W gminie Dębno dawne rycerstwo przyczyni się wkrótce do bardzo współczesnych działań. We wrześniu gmina rozpocznie współpracę z węgierskim Wyszehradem, zadzierzgniętą na udeptanej ziemi.
Formalną współpracę z węgierskim Wyszehradem rozpocznie we wrześniu gmina Dębno. Podczas zaplanowanego na 23 września kolejnego Turnieju Rycerskiego „O złoty warkocz Tarłówny" przedstawiciele obu gmin oficjalnie podpiszą dokumenty w tej sprawie.
Turniej rycerski zdaje się być najlepszą okazją, bo to podczas rycerskich potyczek zadzierzgnięta została nić porozumienia. Od lat w turnieju bierze udział grupa rycerska z Wyszehradu, a niektórzy z rycerzy są także samorządowcami. Obie strony, zgodnie z rycerskim kodeksem, przegrane pod zamkowymi murami bitwy zniosły z honorem i wychodząc naprzeciw inicjatywie Adama Bartosza, byłego dyrektora Muzeum Okręgowego w Tarnowie, postanowiły „iść na współpracę”.
Wybór węgierskiej gminy ma także uzasadnienie historyczne. Przed laty właścicielem zamku w Dębnie był Ferenc Wesselini pochodzący z Węgier. Tutaj przez pewien czas tworzył także jeden z najwybitniejszych poetów węgierskich epoki renesansu Bálint Balassi.
Węgierska gmina będzie pierwszym partnerem zagranicznym gminy Dębno. Samorządowe władze gminy po tej współpracy sporo sobie obiecują. - Liczymy na wymianę kulturalną i nawiązanie kontaktów gospodarczych, a także na wymianę doświadczeń edukacyjnych - mówi wójt Grzegorz Brach.