Podczas powodzi w 2010 roku most na Uszwicy w Borzęcinie mocno ucierpiał., w woda kilka razy nadwyrężyła jego konstrukcję. Stan obiektu nie był więc najlepszy, choć w niewielkim stopniu zagrażał bezpieczeństwu. Komisja wojewody, która tuż po powodzi weryfikowała straty, zakwalifikowała most do remontu, a środki samorząd pozyskał w bieżącym roku w ramach I transzy promesy na usuwanie skutków powodzi. W ramach prowadzonych prac przewidziano rozbiórkę nawierzchni jezdni, chodnika, krawężnika, płyt przejściowych i płyty żelbetowej oraz poręczy dotychczasowej konstrukcji, renowację dźwigarów głównych, belek stężających, żeber, łożysk stalowych i poręczy, wykonanie odtworzenia umocnienia narzutem kamiennym i zabezpieczenia koszami siatkowo-kamiennymi przyczółka, wykonanie remontu belek na przyczółkach, wykonanie płyt przejściowych i płyty żelbetowej współpracującej z dźwigarami głównymi, montaż wpustów mostowych i urządzeń dylatacyjnych, wykonanie izolacji i warstw ochronnych, odtworzenie podbudowy na dojazdach, ułożenie krawężników kamiennych i ścieku, wykonanie kap chodnikowych i belek gzymsowych na moście, montaż odrestaurowanych poręczy, wykonanie warstw z asfaltobetonu na jezdni i nawierzchni na chodniku z żywicy epoksydowej oraz oczyszczenie terenu pod mostem. - Środki na realizację zadania pozyskaliśmy w znaczącej mierze z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w ramach promesy na usuwanie skutków powodzi - wyjaśnia Janusz Kwaśniak, wójt gminy Borzęcin. - To kolejna realizowana na terenie gminy inwestycja, która likwiduje skutki żywiołu z 2010 roku. Do tej pory usunęliśmy blisko 80 % szkód
Borzęcin podzielony jest przez Uszwicę na dwie części, więc most stanowi niezwykle ważną dla mieszkańców przeprawę komunikacyjną. Remont obiektu o długości 40 metrów i szerokości 5 kosztował blisko 400 tysięcy złotych. Ostateczne zakończenie prac planowane jest na 15 listopada.
