Zima daje się we znaki gminnym budżetom. W gminie Dębno wydatki związane z zimowym utrzymaniem dróg już przekroczyły nakłady poniesione przez cały ubiegłoroczny sezon, a trudna dla wszystkich pora roku nie powiedziała przecież jeszcze ostatniego słowa.
Im więcej śniegu, tym szybciej topnieją pieniądze przeznaczone w budżetach gminnych na zimowe utrzymanie dróg. W gminie Dębno wydano na ten cel już 50 tysięcy złotych, a tym samym wydatki przekroczyły nakłady poniesione podczas całego ubiegłorocznego sezonu zimowego.
Na samo odśnieżanie w grudniu wydano 12,5 tysiąca złotych, a w styczniu już drugie tyle - 25,2 tysiąca. Dodatkowo zakupiono materiał do posypywania dróg, czym na terenie gminy zajmuje się Zakład Usług Komunalnych. Zasadą jest posypywanie najbardziej niebezpiecznych odcinków dróg czyli zakrętów i podjazdów, ale ZUK reaguje też na doraźne zapotrzebowanie mieszkańców będąc do dyspozycji 24 godziny na dobę. Również firmom, do zadań których należy odśnieżanie, jak dotąd udaje się zapewnić przejezdność. - Pługi wyjeżdżają nawet o drugiej, trzeciej nad ranem tak, żeby rano drogi były przejezdne i mieszkańcy mogli dojechać do pracy – mówi Antoni Brachucy, zastępca wójta gminy Dębno.