Zakończyły się prace remontowe na moście na Dunajcu w Ostrowie. Ich celem było takie zabezpieczenie przeprawy przez rzekę, aby bezpiecznie mogły z niej korzystać także większe samochody do czasu wybudowania nowego mostu. Koszty remontu to 200 tysięcy złotych.
Kosztem 200 tysięcy złotych wykonano prace remontowe na moście w Ostrowie koło Tarnowa. Pospawane zostały pęknięcia i uszkodzone elementy, położono nową nakładkę asfaltową, przed wjazdami na most zainstalowano tzw. spowalniacze. Aby kierowcy ograniczali prędkość, zwężona została też droga. Pojawiło się nowe oznakowanie. - Roboty wykonywane były w ekspresowym tempie, aby jak najkrócej obowiązywał ruch wahadłowy i jak najmniejsze były uciążliwości dla kierowców – mówi starosta Roman Łucarz. - Osiągnięty został główny cel, którym było wyeliminowanie drgań wskutek poruszania się samochodów z dużą prędkością po nierównej nawierzchni, co przyczyniało się do szybkiej dewastacji obiektu.
Starostwo apeluje do kierowców o respektowanie oznakowania. - Wprowadzone przez nas rozwiązania to jedyna droga do tego, aby będący w kiepskim stanie technicznym most był czynny do czasu wybudowania nowego i mogły z niego korzystać również ciężarówki, co jest szczególnie istotne dla przedsiębiorców – przekonuje starosta. - Niestety, zaniedbano sprawę w ostatnich latach, ale jest jak jest i teraz trzeba uporać się z problemem.
Zgodnie z zaleceniami ekspertów stan techniczny mostu będzie na bieżąco monitorowany – co dwa tygodnie pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg w Tarnowie będą sprawdzać, czy nie dzieje się coś niepokojącego.