W rozegranej w miniony weekend czwartej edycji Pucharu Świata we wspinaczce na czas, zawodniczka MKS Tarnovia Grupa Azoty Elzat Edyta Ropek niestety nie awansowała do finałowej szesnastki. Wracająca do startów po kontuzji kolana tarnowianka uplasowała się na 20 miejscu.
W rosyjskim Perm rozegrano zawody wspinaczkowe, które były czwartą odsłoną tegorocznej rywalizacji w Pucharze Świata. Dobry start zanotowały Aleksandra Rudzińska z Pol-Inowex Skarpa Lublin i Klaudia Buczek z MKS Tarnovia zajmując odpowiednio czwarte i piąte miejsce.
Dwukrotna mistrzyni Europy, Edyta Ropek, nie może zaliczyć tych zawodów do udanych, w pierwszym biegu eliminacyjnym pechowo złapała linę asekuracyjną, w drugim popełniła błąd tuż przed końcem drogi, co skutkowało startą cennego czasu. - Start na drogach wspinaczkowych w Perm był dla mnie trudny, z uwagi na mniejsze chwyty, na których wszyscy zawodnicy zmuszeni są biegać bliżej ściany. Dla mnie ta sytuacja była wyjątkowym utrudnieniem, ze względu na ortezę ochronną w której biegam. Teraz skupiona jestem nad zawodami w Azji, odbędą się tam trzy trzy edycje eliminacji na oficjalnych chwytach – skomentowała swój start Edyta Ropek.
Tarnowianka nie awansowała do grona 16 najlepszych i sklasyfikowana została ostatecznie na 20 miejscu.
Marcin Dzieński z MKS Tarnovia ukończył rywalizację na siódmej pozycji, Monika Prokopiuk (Pol-Inowex Skarpa Lublin) zajęła dziewiąte miejsce, Łukasz Świrk (Speed Rock Wadowice) – 14 lokatę, Patrycja Chudziak (Pol-Inovex Skarpa Lublin) – 15 miejsce, a Jędrzej Komosiński (PGNiG KU AZS PWSZ Tarnów) był 17.
Rywalizację zdominowali gospodarze, wśród kobiet całe podium przypadło Rosjankom, zwyciężyła Alina Gaidamakina, przed Julią Lewoczkiną i Marią Krasawiną.
Wśród mężczyzn najlepiej startował Arseniy Szewczenko z Rosji, który w finałowym biegu zwyciężył z reprezentantem Czech Liborem Hrozą. Trzecie miejsce wywalczył Chińczyk Qixin Zhong.
Fot: Jędrzej Komosiński
