Najlepszy czas, by zapobiegać

 Rozpoczyna się sezon grypowy, którego szczyt przypada na ogół w styczniu. Tylko w drugim tygodniu października zachorowało w kraju ponad 60 tys. osób. W Centrum Zdrowia Tuchów zaszczepiło się już ponad 50 osób, głównie w związku z zaleceniami lekarzy rodzinnych. Pojawiają się pierwsze przypadki zachorowań.

 

Specjaliści uważają, że koniec października to dobry okres, aby pomyśleć o szczepieniu przeciwko grypie. Trzeba pamiętać, że organizm potrzebuje średnio kilkanaście dni , by wytworzyć ochronne przeciwciała.

Do typowych objawów grypy należą: wysoka gorączka, ból gardła, głowy i mięśni, a także dreszcze, jadłowstręt oraz silne uczucie zmęczenia i rozbicia. Choć szczepienia są najskuteczniejszym sposobem ochrony decyduje się na nie jedynie niespełna 4 % populacji. Mitem jest przekonanie, ze grypa to ciężkie przeziębienie, które może okazać się groźne tylko dla seniorów i osób przewlekle chorych. Dane epidemiologów wskazują, że także u osób w sile wieku częściej niż innym infekcjom towarzyszą jej groźne powikłania.

Część osób rezygnuje ze szczepień w obawie przez zachorowaniem. Tymczasem specjaliści przekonują, że nie ma takiego niebezpieczeństwa. - Szczepionki są wykonywane z nieaktywnych szczepów wirusa typu A i B i w związku z tym nie mogą wywołać grypy – mówi prof. Paulin Moszczyński, ekspert Akademii Pacjenta Centrum Zdrowia Tuchów. Choć szczepionki nigdy nie są absolutnie skuteczne ograniczają zachorowania na poziomie od 50 do 70 %.

Za szczepieniami przemawia też ekonomia. Szczepionka kosztuje około 30 złotych, natomiast koszty podstawowych leków na objawy grypy są wyższe.

Na dzień lub dwa przed pojawieniem się pierwszych objawów osoba zakażona wirusem może zarazić do 20% osób znajdujących się w jej otoczeniu.

31.10.2013
Twój komentarz:
Ankieta
Czy jesteś za przywróceniem handlu w niedziele?
| | | |