Marcin Kwaśny w nowej roli

15 maja w Teatrze Ochoty w Warszawie odbędzie się premiera „Wariactw według Czechowa”. Przedstawienie reżyseruje tarnowianin Marcin Kwaśny, znany dotąd głownie jako aktor teatralny, filmowy i telewizyjny. Jako reżyser zadebiutował w ubiegłym roku, przygotowując jedną z jednoaktówek Czechowa.

Tarnowian Marcin Kwaśny, znany do tej pory głównie ze swoich ról teatralnych, filmowych i telewizyjnych wystąpi tym razem w innej roli – reżysera. Nowy spektakl Teatru Praskiego pt. "Wariactwa według Czechowa" będzie miał premierę 15 maja o godzinie 19.00 w Teatrze Ochoty. Spektakl "Wariactwa według Czechowa" w reżyserii Marcina Kwaśnego składa się z dwóch jednoaktówek Antoniego Czechowa: "Niedźwiedź" oraz "Oświadczyny".
Pierwsza z nich opowiada o miłosnych perypetiach młodej, atrakcyjnej wdowy i gburowatego porucznika o wódczanym nazwisku Smirnow.

Bohaterowie drugiej sami są winni wszystkim nieporozumieniom, w jakie zostają uwikłani. Głęboko przeświadczeni o własnej racji, raz po razie brną w awantury, których przedmioty wydają się być niczym w zetknięciu z głównym tematem – oświadczynami.
Marcin Kwaśny jest absolwentem Akademii Teatralnej w Warszawie. Od ukończenia szkoły związany jest z Teatrem Kwadrat, gościnnie występuje także na innych scenach m.in.: Teatru Ochoty, Teatru Miejskiego w Gdyni. Jako reżyser zadebiutował w ubiegłym roku „Niedźwiedziem” Antoniego Czechowa. - Dwóm jednoaktówkom Antoniego Czechowa nadałem wspólny tytuł: „Wariactwa według Czechowa" gdyż uważam, że bohaterowie tych sztuk z pozoru dystansowani do życia i kierujący się zdrowym rozsądkiem przy zderzeniu wzajemnych postaw i osobowości ulegają burzy uczuć na tyle silnej,że ta rodzi w nich pewien rodzaj „pozytywnego szaleństwa" lub jeśli można mi użyć młodzieżowego slangu rodzaj „zakręcenia" – mówi o swoim przedstawieniu Marcin Kwaśny. - Bohaterowie sami się temu szaleństwu w sobie dziwią ale wyjść z niego nie mogą. Mam nadzieję,że widzowie także ulegną magii tych pozytywnych wariactw i wraz z bohaterami długo nie będą mogli wyjść z zadziwienia.