Zebrane w tym roku w kościołach podczas pasterki ofiary pomogą w funkcjonowaniu Domu Samotnej Matki w Tarnowie, gdzie trafiają kobiety ciężarne głównie z terenu diecezji tarnowskiej. Roczny koszt utrzymania placówki to około 200 tysięcy złotych.
Dziesięć kobiet i dziewięcioro dzieci znalazło w tym roku schronienie w Domu Samotnej Matki w Tarnowie. Placówka pomaga kobietom ciężarnym, które są w trudnej sytuacji życiowej i nie mogą samodzielnie funkcjonować w społeczeństwie. Teraz w domu przy ulicy Mościckiego 65, mieszkają cztery kobiety i troje dzieci. Najstarsze dziecko ma cztery miesiące, a najmłodsze kilka dni.
Dom Samotnej Matki od 1983 roku prowadzi diecezja tarnowska. Roczne jego utrzymanie kosztuje około 200 tysięcy złotych. Dom wspierają także osoby indywidualne. Najbardziej potrzebne są środki pielęgnacyjne dla dzieci m.in. kosmetyki, pieluchy oraz odzież.
Samotnymi matkami opiekują się siostry Urszulanki Serca Jezusa Konającego. Pieniądze na utrzymanie Domu zbierane są podczas Pasterki we wszystkich kościołach diecezji tarnowskiej i tworzą Fundusz Obrony Życia. - Trafiają do nas kobiety, którym m.in. proponowano aborcję. Niektóre muszą się chować przed partnerami. W domu mamy też jedną nieletnią, która już urodziła dziecko. Na szczęście w tym roku żadna kobieta nie zostawiła swojego dziecka - mówi siostra Monika Ostaszewska, dyrektorka Domu Samotnej Matki.
Kobiety mogą bezpłatnie mieszkać w domu, dostają kosmetyki, pieluchy i ubranka dla dzieci. - W tym roku udało się wymienić siatkę i stary, zniszczony chodnik. Była to dla nas duża inwestycja. Dziękujemy ludziom dobrej woli, którzy wspierają samotne matki i ich dzieci – dodaje siostra Monika Ostaszewska.
W tym roku ofiary zebrane podczas pasterki przeznaczone będą na pomoc w utrzymaniu Domu Samotnej Matki w Tarnowie.
