Zaostrzenie przepisów adopcyjnych w tarnowskim Azylu dla Bezdomnych Psów i Kotów nie zniechęca miłośników zwierząt. Liczba adopcji wciąż rośnie i coraz więcej zwierzaków znajduje swój oczekiwany dom.
W tarnowskim Azylu dla Bezdomnych Psów i Kotów działającym w ramach Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych przebywa obecnie stosunkowo mało zwierzaków - 48 psów i 9 kotów. To efekt skutecznych adopcji. – Cieszymy się, że mimo, iż zaostrzyliśmy warunki adopcji, ludzie chętnie przygarniają zwierzaki, to cieszy – mówi Tomasz Gut, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. – Nieustannie zachęcamy ludzi dobrej woli, kochających zwierzęta, do tworzenia domu naszym podopiecznym.
Azyl od stycznia tego roku zaostrzył rygory adopcyjne. – Przede wszystkim najpierw dokładnie, w bezpośredniej rozmowie wypytujemy o warunki, w jakich psiaki będą przebywać. Potem, jakiś czas po adopcji sprawdzamy to na miejscu. No i najważniejsze, nie wydajemy psów na łańcuchy – mówi Janusz Łabno, kierownik azylu. – Nie byliśmy pewni, jak ludzie zareagują na te zasady. Jak się okazało, odzew był bardzo pozytywny i liczba adopcji sukcesywnie rośnie.
Janusz Łabno ocenia, że wzrost adopcji wiąże się także ze wzrostem świadomości społecznej, na co wpływ ma szeroka akcja medialna. Nie bez znaczenia jest także pomoc wolontariuszy, którzy regularnie, codziennie, odwiedzają azyl. Wolontariusze opiekują się psami i wyprowadzają je na długie spacery. Ma to pozytywny wpływ na zachowanie i wygląd zwierząt, co w konsekwencji często wpływa na decyzję o ich adopcji.
