Jak zapewnia tarnowski magistrat, przebudowa ulicy Mickiewicza, mimo konieczności wykonania dodatkowych prac, odbywa się płynnie, zgodnie z harmonogramem i jest na bieżąco monitorowana. Słusznie, bo po doświadczeniach z ulicą Krakowską remonty ulic budzą w mieszkańcach Tarnowa daleko posuniętą nieufność.
Firma Heilit + Woerner, wykonawca przebudowy ulicy Mickiewicza w Tarnowie, zakończyła większość prac związanych z budową oraz przebudową infrastruktury podziemnej i naziemnej ulicy. Jak zapewnia tarnowski magistrat, mimo konieczności wykonania prac dodatkowych, prace przebiegają zgodnie z założeniami. Poszczególne etapy robót są monitorowane na bieżąco podczas regularnych narad u zastępcy prezydenta Henryka Słomki-Narożańskiego. - Zakończenie robót podziemnych pozwoliło na przystąpienie do rozbiórki istniejącej nawierzchni i prac nad ulepszonym podłożem i podbudową na odcinku pomiędzy ulicą Nową i Brodzińskiego. Pomiędzy ulicą Goldhammera i Nową ekipy brukarskie już przystąpiły do układania krawężników – mówi zastępca prezydenta.
Od 2 czerwca, zgodnie z projektem tymczasowej organizacji ruchu, niemożliwy stanie się wyjazd na Mickiewicza z ulicy Piłsudskiego od strony seminarium. Jednocześnie nastąpi wyłączenie jednego pasa ruchu na długości al. Solidarności po stronie Urzędu Wojewódzkiego. Utrudnienia związane będą z rozbiórką istniejącej nawierzchni oraz wybudowaniem nowych warstw konstrukcyjnych. Dotychczasowy ruch w kierunku od al. Solidarności do ulicy Romana Sitki zostanie zachowany.
Do 10 czerwca planowane jest wykonanie podbudowy pomocniczej z kruszywa. Potem rozpocznie się nakładanie warstw bitumicznych. Inwestycja kosztuje cztery miliony złotych i w całości jest finansowana z budżetu miasta. Zakończenie prac zaplanowano na koniec sierpnia.
