Tarnowscy archeolodzy zakończyli badania na terenie osady hutniczej w Pasiece Otfinowskiej. Odkryto m.in. pozostałości chaty mieszkalnej oraz kilka przedmiotów pozwalających odpowiedzieć na pytania kim byli mieszkańcy osady oraz kiedy zamieszkiwali badane tereny.
Zakończone zostały badania archeologiczne w Pasiece Otfinowskiej na terenie osady pradziejowych hutników. Jest to już piąty sezon badań w trakcie którego odkryto m.in. pozostałości chaty mieszkalnej, widocznej w postaci dużej plamy ciemnej ziemi. Miała ona wymiary 4,4 x 4,4 m.
Chata była zagłębiona w ziemi do głębokość metra od obecnej powierzchni, odkryte ślady po słupach pozwolą na rekonstrukcję wyglądu tego domu. Był to dom mieszkalny na co wskazują ślady po palenisku oraz setki przedmiotów codziennego użytku wydobyte z wnętrza. W przeważającej masie są fragmenty naczyń glinianych, z tych kawałków skorup z pewnością uda się zrekonstruować „zastawę stołową” mieszkających tam przed ponad dwoma tysiącami lat ludzi.
Archeologów zainteresowały przede wszystkim dwa przedmioty - brązowa zapinka do spinania szat, często zwana fibulą oraz „piszące” fragmenty naczyń.
Zapinki takie , których kształt zmieniał się w czasie w rytm mody idącej ze strefy śródziemnomorskiej są bardzo dobrym datownikiem. Na podstawie kształtu zapinki można, w oparciu o żmudne prace studyjne, dość precyzyjnie określić czas w którym takie zapinki. Ta odnaleziona przez tarnowskich archeologów datowana jest na okres miedzy 60 a 20 rokiem przed naszą erą.
„Piszące” fragmenty naczyń, to takie którymi można pisać na kartce papieru ponieważ do masy glinianej z której wytwarzano naczynia dosypany jest grafit. Dzięki temu można powiedzieć kim byli mieszkańcy osady w Pasiecie Otfinowskiej. Naczynia z grafitem oraz malowaniem wytwarzali na naszym terenie Celtowie lub ich potomkowie. Grupy wojowników celtyckich przez Rzymian zwanych Galami przybyły na tereny ziem polskich przynosząc i upowszechniając tu umiejętność produkcji żelaza, malowania naczyń, produkcji naczyń na kole garncarskim. Z tych nowinek technicznych ostała się tylko umiejętność wytopu żelaza reszta nie została zaadaptowana przez miejscowe ludy.
Ponownie w trakcie wykopalisk znalezione zostały także kawałki żużla różnej wielkości, które potwierdzają fakt produkcji i przeróbki żelaza na terenie badanej osady. Badania prowadziła ekipa z Muzeum Okręgowego w Tarnowie kierowana przez Barbarę Frankowicz-Szpunar.