Tradycyjnie wiosną pojawia się prooblem wypalania i pożaró traw. Strażacy apelują o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa pożarowego, przypominając równocześnie, że za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje, włącznie z karą pozbawienia wolności.
Od 21 lutego bieżącego roku tarnowscy strażacy gasili 36 pożarów traw i pozostałości roślinnych, z czego w sześciu przypadkach na terenie miasta Tarnowa, 30 na terenie powiatu ziemskiego. - W ciągu ostatnich lat odnotowywaliśmy takie wiosenne dni, podczas których wyjeżdżaliśmy do pożaru traw i roślinności po kilkanaście razy dziennie. Mimo corocznych apeli podkładanie ognia na łąkach, pastwiskach i nieużytkach jest dość częste. Niegroźne, zdawałoby się, wypalania suchej trawy na łące lub nieużytkach, bardzo szybko może wymknąć się z pod kontroli i być przyczyną groźnych pożarów obszarów leśnych i zabudowań w wyniku których ludzie tracą cały swój dobytek – mówi Paweł Mazurek, Rzecznik Prasowy
Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie. - Dlatego zwracamy się do wszystkich mieszkańców z apelem o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa pożarowego w okresie wiosennym. Apelujemy o rozsądek i nie pozostawanie obojętnym na zauważone zagrożenie, zgłaszające je telefonicznie pod numer alarmowy 998 lub 112.
Za ponad 99 % przyczyn powstania pożarów traw, łąk, nieużytków i terenów leśnych odpowiedzialny jest człowiek, nadal bowiem wśród wielu rolników panuje przekonanie, że wypalanie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne.
Wypalanie traw, łąk i nieużytków jest prawnie zabronione - określa to m.in. ustawa o ochronie przyrody. Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje. Kodeks wykroczeń przewiduje kary aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość może wynosić do pięciu tysięcy złotych. Kodeks karny stanowi - Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.
Pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych. - Każda interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność innych nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę potrzebni – mówi Paweł Mazurek.
