Ogromne rozmiary, tajemnicze nazwy, wygląd nasuwający na myśl smoki – wszystko to działa na wyobraźnię człowieka, zwłaszcza gdy człowiek ma lat sześć i wyobraźnię na najwyższych obrotach. Sześciolatki z Przyborowa zakończyły rok szkolny prawdziwie wakacyjna przygodą.
Sześciolatki ze szkoły w Przybrowie zakończyły rok szkolny wyprawą do Zatorlandu – parku rozrywki. Tajemniczy las, w którym roiło się od dinozaurów, okazał się miejscem idealnym do uruchomienia pokładów wyobraźni, jak też mogła wyglądać Ziemia, na której królowały kiedyś te tajemnicze zwierzęta. Wyobraźnię podsycił jeszcze bardziej szkielet prawdziwego dinozaura wyeksponowany w zatorskim muzeum. Aparaty fotograficzne nie przestawały błyskać, bo kto nie chciałby mieć zdjęcia ze stworami znanymi tylko z książek i filmów?
W podróżnych plecakach wylądowały kilogramy pamiątek w postaci małych i większych „smoków”. Spotkanie dinozaurami to nie jedyna atrakcja czekająca w Zatorze na małych podróżników. Po emocjach związanych z pobytem w tajemniczym lesie przyszła pora na relaks w lunaparku, czyli to, co sześciolatki lubią najbardziej. A potem jeszcze tylko małe co nieco na zgłodniałe brzuszki i nadeszła pora powrotu. Głośne rozmowy i śmiechy szybko ucichły i pełne wrażeń maluchy przespały drogę powrotną, ściskając w rączkach małe dinozaury i śniąc zapewne o tych wielkich.