Sezon zimowego ogrzewania mieszkań w blokach i domach mieszkalnych to co roku okres zwiększonej liczby pożarów i zagrożeń z powodu zatrucia tlenkiem węgla. Bardzo często zdarzenia te pociągają za sobą ofiary śmiertelne i znaczne straty finansowe.
W wyniku bezpośredniego zagrożenia związanego z niesprawnością i brakiem okresowej konserwacji i czyszczenia instalacji spalinowych i wentylacyjnych w ubiegłym sezonie grzewczym hospitalizowanych zostało 49 osób. - Podczas ogrzewania każdego z pomieszczeń w obiektach pojawia się wiele zagrożeń mogących być przyczyną powstania pożaru. Związane jest to głównie z użytkowaniem instalacji, jakie występują w większości naszych domów i lokali - gazowych, elektrycznych i kominowych, w tym spalinowych i wentylacyjnych – mówi mł. bryg. Paweł Mazurek, Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie.
Niewłaściwe i nieostrożne użytkowanie urządzeń grzewczych, pozostawienie bez dozoru włączonych urządzeń elektrycznych nieprzystosowanych do pracy całodobowej, a także niefachowe przeróbki i brak konserwacji instalacji i urządzeń elektrycznych to najczęstsze przyczyny pożarów w okresie zimowym. Kolejną przyczyną jest brak okresowych przeglądów i czyszczenia instalacji użytkowych w obiektach. - Należy pamiętać, iż przed przystąpieniem do eksploatacji urządzeń grzewczych i instalacji, trzeba sprawdzić czy są one w pełni sprawne technicznie i nie stwarzają zagrożenia pożarowego – mówi Paweł Mazurek. - Podczas eksploatacji grzejniki elektryczne, piecyki oraz promienniki gazowe bezwzględnie ustawiać należy na podłożu niepalnym, z dala od wszelkiego rodzaju materiałów palnych takich jak: dywany, firanki, meble itp., należy zachować odległość minimum 50 centymetrów.
Kolejnym źródłem zagrożenia pożarowego są nieszczelne przewody dymowe i spalinowe. Przepisy prawa budowlanego zobowiązują właścicieli i zarządców bloków mieszkalnych i domów jednorodzinnych do okresowej kontroli, co najmniej raz w roku stanu technicznego instalacji gazowych oraz przewodów kominowych.
Promienniki gazowe, tzw. piecyki na butlę propan – butan, do ogrzewania należy stosować tylko w pomieszczeniach posiadających dobrą wentylację, a także nie należy zbyt długo przebywać w tych pomieszczeniach ze względu na spadek zawartości tlenu w pomieszczeniu w wyniku jego spalania. Ważnym elementem jest sprawna i właściwie działająca wentylacja. Zakrywanie i zaklejanie kratek wentylacyjnych w pomieszczeniach jest zabronione. W mieszkaniach posiadających nowe okna dopływ powietrza do spalania gazu może być utrudniony i może powodować odwrócenie ciągu kominowego w kanałach wentylacyjnych. Dlatego też należy pamiętać, aby w trakcie użytkowania urządzeń gazowych część okien ustawić w pozycji „mikrowentylacja” lub w inny sposób zapewnić dopływ powietrza. Jeżeli ilość powietrza jest zbyt mała, następuje niezupełne spalenie gazu i powstaje trujący tlenek węgla, czyli czad.
- W trosce o własne bezpieczeństwo, warto rozważyć zamontowanie w domu czujek dymu i gazu. Koszt zamontowania takich czujek jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje zastosowanie tego typu urządzeń - apelują strażacy. - Czad, „cichy zabójca” jako produkt niepełnego spalania, jest bezbarwny, bezwonny przez co trudny do wykrycia i powoduje już nawet przy niewielkich stężeniach w powietrzu zawroty głowy, nudności i senność, a przy dłuższym kontakcie utratę przytomności i śmierć.