Bliskie piękno

 Skacząca sarna czy ptak właśnie łapiący ćmę pięknie i wdzięcznie wyglądają na fotografii. Ale mało kto zdaje sobie sprawę z tego, ile czasu i cierpliwości trzeba poświęcić, by zatrzymać w kadrze ten jeden, wyjątkowy moment. O przygotowaniach, zabiegach, czasie i bystrym oku opowiadał w Radłowie Daniel Kopacz, miłośnik i „podglądacz” lokalnej przyrody.

 

Członkowie Miejskiego Klubu Młodych Pasjonatów Książki w Radłowie i uczniowie z radłowskiej szkoły podstawowej wzięli udział w spotkaniu z Danielem Kopaczem -  fotografem i miłośnikiem ziemi radłowskiej. - Nie musimy jechać do innego kraju, by zobaczyć różne gatunki ptaków i zwierząt, bo mamy je w naszej gminie – mówił fotograf podczas spotkania, zachęcając młodzież do obserwowania i szanowania piękna najbliższego środowiska. Gość w ciekawy sposób opowiedział o swojej pasji, a prezentacja multimedialna, pokazująca bogactwo fauny i flory radłowskiej ziemi dopełniła całości.

Każde z prezentowanych zdjęć pokazywało, ile potrzeba przygotowań, zabiegów, czasu i cierpliwości, by uchwycić jeden, króciutki moment który sprawi, że fotografia będzie wyjątkowa i zachwycająca. Jakie bystre oko jest potrzebne, by zauważyć ptaka, który właśnie złapał ćmę, karpia posilającego się rzuconą pszenicą, sarnę, zająca czy dzika baraszkujących w leśnych ostępach.

 

 

 

 

 

25.02.2016
Twój komentarz:
Ankieta
Jak spogladasz na nowy rok?
| | | |