Pojawili się dość niespodziewanie. W niedzielę księdzu poprawili frekwencję na mszy, bo każdy chciał ich zobaczyć. A oni rozpoznali teren, przetestowali działanie radaru i odjechali. Ale w czasie Światowych Dni Młodzieży żołnierze znowu pojawią się w Nowych Żukowicach.
W Nowych Żukowicach w gminie Lisia Góra dość niepodziewanie pojawiło się wojsko. Na górce, na wprost kościoła w Nowej Jastrząbce, z wieży którego Niemcy podczas II wojny obserwowali teren, żołnierze rozbili obóz i wywołali sporą sensację. Każdy chciał ich zobaczyć więc ksiądz żartował, że podnieśli mu frekwencję na mszy.
Nowe Żukowice, jako miejsce tymczasowej bazy, wybrane zostały spośród dwóch ewentualnych lokalizacji na terenie gminy. Chodzi o wzmocnienie systemu obrony powietrznej poprzez wykorzystanie radaru, a działania takie prowadzone są w całym kraju. Wizyta żołnierzy w Nowych Żukowicach miała charakter testowy. Jak wyjaśniał ppłk Marek Pietrzak z Dowództwa Generalnego Sił Zbrojnych w rozmowie z Radiem Kraków, chodziło o znalezienie takiego miejsca dla ustawienia radarów żeby maksymalnie pokryć teren, który interesuje wojsko, tak żeby uniknąć tzw. pól martwych, gdzie nie dociera sygnał.
Żołnierze i radar wyjechali z Żukowic, ale ponownie pojawią się tam w połowie lipca, w czasie Światowych Dni Młodzieży. Wójt Arkadiusz Mikuła nie wyklucza jednak, że może stać się to nawet wcześniej – w czasie szczytu NATO w Warszawie. Podczas tego lub tych dłuższych pobytów, żołnierze mają korzystać też z terenu szkoły. Niezależnie od tego, ile razy wojsko zagości jeszcze na terenie gminy, jej mieszkańcy twierdzą, że zawsze będzie tu mile widziane.
