Najmłodsi studenci rozpoczęli naukę

 Mali studenci rozpoczęli naukę na Uniwersytecie Dziecięcym Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie. W uroczystej inauguracji wzięło udział prawie stu młodych ludzi. Dzieci oraz ich rodzice wysłuchali wykładu inauguracyjnego, mogli także obejrzeć ciekawą wystawę pieniędzy.

 

Nowy rok akademicki rozpoczęli mali studenci Uniwersytetu Dziecięcego działającego w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie. W uroczystej inauguracji wzięło udział niemal stu ciekawych świata „odkrywców". - Staniecie się dziś ważną częścią naszej uczelni. Korzystajcie w pełni z możliwości, jakie daje uczestnictwo w zajęciach i zadawajcie jak najwięcej pytań, bądźcie ciekawi świata - zachęcała młodych ludzi rektor, dr hab. inż. Jadwiga Laska, prof. PWSZ.

Małych studentów przywitał także prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela. - Cieszę się, że jest Was takie wielu. To dobrze dla naszego miasta, bo kiedyś to Wy będziecie budować jego przyszłość - mówił.

Dr Małgorzata Kołpa, Prorektor ds. współpracy i rozwoju PWSZ, przypomniała historię Tarnowskiej Akademii Młodych, która ewoluowała w Uniwersytet Dziecięcy. Głównym punktem inauguracji była uroczysta immatrykulacja oraz wręczenie małym studentom ich pierwszych „indeksów".

Zajęcia Uniwersytetu zainaugurował wykład pt. „Krótka historia pieniądza, czyli jak za psa kupić dwa koty”. Wystąpienie połączone  z interaktywnymi i interdyscyplinarnymi zabawami, przygotowała mgr inż. Barbara Partyńska-Brzegowy wraz ze Studenckim Kołem Naukowym „Manager” działającym przy Zakładzie Ekonomii PWSZ.

Dzieci oraz ich rodzice mogli ponadto obejrzeć ciekawą wystawę pieniędzy, którą zorganizowano dzięki pomocy i materiałom Narodowego Banku Polskiego, Oddział Okręgowy w Krakowie. Ekspozycja podzielona była na dwie części: „Waluty świata" oraz „Pieniądze na przestrzeni wieków". - Można było oglądać stare monety  i banknoty w różnych walutach. Mieliśmy takie z okresu zaborów, przedwojenne, banknoty z II wojny światowej, z okresu przed denominacji oraz współczesne. Na wystawie były również pieniądze tzw. przyszłości czyli polimerowe, a nawet szklane - opowiada Barbara Partyńska-Brzegowy. - Największym „hitem" była możliwość oglądania zabezpieczeń na banknotach, które chronią pieniądze przed fałszowaniem. Korzystaliśmy przy tym z mikroskopu.

22.02.2017
Twój komentarz:
Ankieta
Czy wiesz, na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów?
| | | |