Niepewny los kurnika

 W kolejną fazę wkroczyła sprawa spornego kurnika w Tarnowie-Krzyżu. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchylił postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego i kwestia ewentualnej rozbiórki budynku, czego domagają się miejscy urzędnicy, ma zostać zbadana ponownie.

 

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchylił postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które w marcu zdecydowało, że tarnowscy urzędnicy nie mogą domagać się rozbiórki kurnika w Krzyżu. Sprawa kurnika ma zostać zbadana ponownie, a to oznacza, że działalność fermy, przeciwko której protestują okoliczni mieszkańcy, może zostać przerwana.

Prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela stoi na stanowisku, że kurnik nie powinien działać, bo pozwolenie na jego budowę, wydane w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, miało charakter czasowy i wygasło w 1985 roku. Wojewódzki Sąd Administracyjny podzielił ten pogląd w uzasadnieniu wydanego w sierpniu wyroku, w którym, powołując się na prawo budowlane, stwierdził, że po upływie okresu, na który zostało udzielone pozwolenie, obiekt budowlany podlega rozbiórce. Do jej przeprowadzenia zobowiązany jest właściciel lub zarządca budynku. - Cieszy, że sąd uznał nasze racje – podkreśla prezydent Tarnowa i dodaje, że trwają prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, który zakłada budowę osiedli mieszkaniowych.

Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że sprawa wymaga uzupełnienia materiału dowodowego. Postępowanie przeprowadzi Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które może też uchylić postanowienie Urzędu Miasta Tarnowa i przekazać sprawę urzędowi do ponownego rozpoznania.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie jest prawomocny.

21.09.2017
Twój komentarz:
Ankieta
Czy wiesz, na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów?
| | | |