Żywe choinki, które pojawiły się na tarnowskim Rynku, są już świątecznie ozdobione. Za sprawą przedszkolaków zawisły na nich ozdoby w postaci wielkich, kolorowych cukierków. Udekorowane drzewka osobiście zaakceptował Święty Mikołaj, który w towarzystwie aniołków, diabła i Pani Zimy spotkał się z najmłodszymi mieszkańcami miasta.
Co prawda nie w saniach z reniferami, a w bryczce z końmi, ale przybył. Święty Mikołaj, jak co roku, nie zawiódł tarnowskich przedszkolaków i pojawił się na Rynku, by osobiście wręczyć drobne słodkości i obejrzeć udekorowane choinki. A pracy Święty miał sporo, bo na Rynek przybyło prawie 900 dzieci reprezentujących najstarsze grupy wszystkich tarnowskich przedszkoli. Wyczekiwany przez wszystkich wyjątkowy gość przyjechał na Rynek bryczką zaprzężoną w piękne czarne konie i entuzjastycznie powitany został piosenką. Towarzyszyły mu aniołki, diabeł i Pani Zima. Pobyt na Rynku był dla maluchów okazją do wspólnego śpiewania i tańczenia, a przede wszystkim do ubierania żywych jodeł. W tym roku dzieci przygotowały ozdoby w postaci wielkich, kolorowych cukierków. Do wspólnego ubierania drzewek zachęcał prezydent Roman Ciepiela, przy okazji życząc wszystkim wesołych świąt i dzielnie pomagając Mikołajowi we wręczaniu słodkich upominków.
