Jubileusz ponad podziałami

z Małgorzatą Wrześniowską, dyrektorem I Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie rozmawiał Piotr Filip.

I Liceum Ogólnokształcące obchodzi jubileusz 450 – lecia. Od jakiego wydarzenia liczona jest historia szkoły?
Od roku 1559, kiedy to hetman Jan Tarnowski wydał ordynację dla szkoły miejskiej w Tarnowie. Nasza szkoła jest kontynuatorką tamtej idei hetmana z połowy XVI wieku. W zgodzie z tym przekonaniem obchodzono przed kilkudziesięciu laty jubileusz czterystulecia, a 10 lat temu świętowano 440 lat szkoły. Najstarsi goście tegorocznego jubileuszu mieli okazję uczestniczyć jeszcze w obchodach sprzed pół wieku.

Faktem jest, że I LO w Tarnowie jest nie tylko najstarszą szkołą w mieście, ale i jedną z kilku najstarszych tego typu szkół w Polsce. Chcemy jednak, by jubileusz był świętem tarnowskiej edukacji, nie tylko naszej szkoły.

Główne uroczystości jubileuszowe organizujemy we wrześniu, choć dokument Jana Tarnowskiego nosi datę czerwcową. Poprzednie edycje jubileuszu odbywały się w różnych miesiącach – w czerwcu, ale również np. w październiku. Zdecydowaliśmy się na wrzesień, gdyż to czas, gdy jeszcze nie pracują uczelnie i możemy liczyć na obecność gości i absolwentów związanych dzisiaj ze środowiskiem akademickim. Zależy nam na obecności tych osób, wiem, że będzie ich przynajmniej kilkunastu.

Niektórzy wystąpią na sesji organizowanej w ramach jubileuszu.
Drugi dzień obchodów – 26 września – rozpocznie się sesją popularno – naukową. Niestety nie będzie na niej obecny profesor Ruta, któremu stan zdrowia nie pozwala na wizytę w Tarnowie. Potwierdzili natomiast obecność pozostali uczestnicy sesji. Chcemy by miała ona bardziej charakter popularny niż naukowy. Wykładowcy podzielą się być może swoimi wspomnieniami, anegdotami z czasów szkolnych.

Program przewiduje, że uroczystości jubileuszowe trwać będą dwa dni. Część z nich odbędzie się poza szkołą – w Seminarium Duchownym.
Tak, i każdy z tych dni będzie miał nieco innych charakter. Pierwszy będzie bardziej oficjalny. Odbędzie się Msza Święta, poświęcenie sztandaru. Patronat nad jubileuszem przyjęła minister Katarzyna Hall, naszymi gośćmi będą również m.in. prezydent Tarnowa, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie, a także liczne grono absolwentów, np. Józef Oleksy. Oficjalne spotkanie odbędzie się w auli Wyższego Seminarium Duchownego, liczba uczniów, pracowników i absolwentów szkoły jest zbyt duża, by wszyscy pomieścili się na naszej sali gimnastycznej. Uroczystość w auli seminaryjnej będzie transmitowana i goście obecni w szkole będą mogli ją obejrzeć na telebimie. Wypożyczyliśmy go dzięki przychylności sponsora. Chcę powiedzieć, że przy okazji jubileuszu otrzymujemy wiele dowodów sympatii dla szkoły, nie tylko ze strony byłych uczniów. Pomoc sponsorów pozwoliła znacznie powiększyć kwotę przeznaczoną na remont budynku z budżetu miasta. Dzięki temu mogliśmy pomalować ściany, przeprowadzić konserwację kolumn, zainstalować nowe oświetlenie, położyć nowe instalacje, odnowić drzwi wejściowe do szkoły. Pomoc wielu osób sprawia, że będzie to rzeczywiście święto tarnowskiej oświaty, a nie tylko jednej szkoły.
Wracając do programu obchodów – drugi dzień będzie mniej oficjalny. Planujemy m.in. spotkania absolwentów w klasach czy przemarsz historycznego korowodu na Rynek.

Jubileusz to zwykle okazja do podsumowań, prezentacji tradycji, publikacji okolicznościowych wydawnictw. Czy tak będzie i w przypadku jubileuszu szkoły
W roku jubileuszowym wydajemy monografię szkoły Antoniego Sypka. Praca zawiera między innymi listy absolwentów szkoły do 2009 roku oraz listy aktualnych uczniów I LO.
Obecni uczniowie nagrywają i zbierają obecnie wspomnienia swoich dużo starszych szkolnych kolegów. Nagrania te znajdą się na płycie, która wydana zostanie już po jubileuszu, bo znajdzie się na niej także zarejestrowany przebieg uroczystości jubileuszowych.

W ostatnich dniach temat jubileuszu jakby zszedł na dalszy plan w związku z incydentem podczas inauguracji roku szkolnego. Grupa absolwentów postanowiła stanąć w obronie Krzysztofa Horbacewicza, byłego nauczyciela i zastępcy dyrektora.
Przykro o tym mówić, ale rzeczywiście atmosfera jubileuszu przytłumiona jest medialną kampanią w tej kwestii, która, choć dotyczy społeczności szkolnej, stanowi zupełnie odrębny temat. Muszę również sprostować błędną informację: Pan Horbacewicz nie przestał być nauczycielem I LO, nie jest więc byłym nauczycielem naszej szkoły, jedynie nauczycielem czasowo oddelegowanym na mocy artykułu 19 Karty Nauczyciela do pracy w innej placówce. Protesty uczniów, nauczycieli i rodziców koncentrują się wokół tematu "wyrzucenia", a takowe nie miało miejsca. Wspomniany zapis prawny brzmi: W razie konieczności zapewnienia szkole obsady na stanowisku nauczyciela z wymaganymi kwalifikacjami odpowiadającymi potrzebom programowym szkoły, organ prowadzący szkołę może przenieść nauczyciela zatrudnionego na podstawie mianowania do tej szkoły - bez zgody nauczyciela, jednak na okres nie dłuższy niż 3 lata, z prawem powrotu na uprzednio zajmowane stanowisko.