Park&Ride żyje

 Od 1 stycznia skończyło się darmowe parkowanie na parkingu Park&Ride obok tarnowskiego dworca kolejowego. Obowiązująca opłata – złotówka za całodzienne parkowanie – jest jednak na tyle symboliczna, że nie odstraszyła parkujących tam kierowców. Coraz więcej osób wykupuje też abonament.

 

Parkin Park&Ride obok dworca kolejowego w Tarnowie otwarty został w grudniu 2015 roku. Opłata za dobę parkowania wynosiła wówczas 5 złotych. Parking długo stał pusty więc urzędnicy miejscy, po akceptacji radnych, zdecydowali, że na jakiś czas opłata za parkowanie zostanie zniesiona i parkowanie będzie bezpłatne. Bezpłatnie parkowano przez półtora roku i tyle wystarczyło, by kierowcy przyzwyczaili się do parkingu, który stopniowo zaczął się coraz bardziej zapełniać. W listopadzie ubiegłego roku na sesji Rady Miasta Tarnowa zdecydowano o ponownym wprowadzeniu opłaty za korzystanie z parkingu, od 1 stycznia 2018 roku. Ustalona stawka – złotówka za dobę parkowania – nie zniechęciła kierowców. Coraz więcej z nich wykupuje też abonament, który kosztuje 20 złotych. Aby skorzystać z abonamentu, trzeba jednak posiadać Małopolską Kartę Aglomeracyjną. Ponieważ parking przeznaczony jest dla osób, które zostawiając na nim swój samochód poruszają się dalej pociągiem lub autobusem, podczas wyjazdu z parkingu trzeba mieć przy sobie nie tylko potwierdzenie opłaty za parkowanie, ale także bilet.

 

 

16.01.2018
Twój komentarz:
Ankieta
Czy weźmiesz udział w nadchodzących wyborach samorządowych?
| | | |