Bielecka młodzież postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce, i to dosłownie. Młodzi ludzie podkasali rękawy i własnym sumptem wyremontowali świetlicę. Ponieważ jednak same chęci to za mało, w akcję „remont” włączyły się firmy i prywatni darczyńcy, bo grzechem byłoby taki zapał gasić.
Młodzieżowy Klub Świetlicowy powstały w ubiegłym roku przy świetlicy GOK w Bielczy w gminie Borzęcin, działanie zaczął z rozmachem. Jednym ze zgłoszonych od razu pomysłów, był remont świetlicy. – Pojawił się pomysł i młodzież zapytała, co o tym myślę – mówi Jan Sperka, pracownik świetlicy. – Oczywiście mnie ta inicjatywa bardzo się spodobała, zadeklarowałem nawet, że pomogę znaleźć sponsorów przynajmniej na część rzeczy w ramach planowanej odnowy. Młodzieży nie trzeba było dwa razy powtarzać. Młodzi ludzie zakasali rękawy i wzięli się do pracy. Odmalowali pomieszczenia wcześniej je odpowiednio przygotowując, wykonali drobne naprawy, zrobili zabudowę tv i skonstruowali oraz zamontowali specjalną półkę na gry planszowe i konsole. – Inicjatywa jakich mało nie tylko na terenie gminy Borzęcin – komentuje Piotr Kania z GOK Borzęcin. – Młodzi ludzi w Bielczy wielokrotnie już udowodnili, że lubią działać wspólnie i dla wspólnego dobra. Traktują świetlicę jak swoją, zależy im, żeby się tu dobrze czuli, nie ograniczają się tylko do żądań i narzekań. Sami biorą sprawy w swoje ręce. Jak dla mnie taka postawa zasługuje na wyróżnienie, a korzystając z okazji chciałbym za to i za wiele innych cennych inicjatyw serdecznie podziękować. Z pewnością spora w tym zasługa Jana Sperki, który bardzo aktywnie współpracuje z wieloma środowiskami aranżując coraz to nowe rzeczy. Widząc zapał młodzieży, w akcję „remont” chętnie włączyły się zarówno firmy jak i osoby prywatne. Firmy zabezpieczyły materiał budowlany, zasłony i firanki oraz kwiaty doniczkowe. Osoby prywatne przekazały farby, rolety do okien, karnisze, obrazy, donice, radio, gry, myszki komputerowe i kontrolery do PS3.
- Dzięki zaangażowaniu wielu osób udało się osiągnąć cel, którym było ukończenie remontu co spowodowało, że świetlica pachnie świeżości. Chciałbym w tym miejscu jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy pomogli, aby to miejsce wyglądało tak jak teraz. Praca z taką młodzieżą mobilizuje by jeszcze więcej robić dla wspólnego dobra dla miejsca, które jest wspólne – przyznaje Jan Sperka. W nagrodę za zaangażowanie i pomysł, świetlica otrzymała nowiutki stół bilardowy o wartości ponad 3.000 złotych.
