O tym, że obwodnica w Lisiej Górze jest niezbędna, wiadomo od dawna. Po pierwsze, znacząco poprawi warunki tranzytu w kierunku Mielca, po drugie poprawi bezpieczeństwo w obrębie nadmiernie obciążonych teraz ulic. Chodzi przede wszystkim o ulice: Tarnowską, Jaracza i Mielecką. Teraz wreszcie pojawiła się realna szansa na realizację od dawna planowanej inwestycji. Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy decyzję w sprawie ustalenia środowiskowych uwarunkowań budowy obwodnicy. – Decyzja jest ostateczna i oznacza, że można starać się o środki na budowę – mówi Arkadiusz Mikuła, Wójt Gminy Lisia Góra. – Przebiegająca przez centrum Lisiej Góry droga wojewódzka nr 984 stanowi obecnie element podstawowego układu komunikacyjnego, ale nie jest do niego przystosowana – mówi wójt – Wąska jezdnia, słaba widoczność, bezpośrednie zjazdy do prywatnych posesji w połączeniu z dużymi natężeniami ruchu, stanowią znaczne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu i powodują, że ciąg ten nie jest bezpieczny tak dla kierowców, jak i mieszkańców. Kierowcy często jeżdżący tą trasą dobrze wiedzą, że szczególnie niebezpieczne są dwa łuki na wschodnim odcinku ulicy Jaracza. W tych miejscach często dochodzi do wypadków i kolizji drogowych. Budowa obwodnicy znacznie odciąży ruch samochodowy na ulicy Jaracza, która będąc jednocześnie częścią drogi wojewódzkiej, jest szczególnie narażona uciążliwości z nim związane.
