Klasztor i sanktuarium maryjne w Tuchowie zastały zamknięte dla wiernych. Taka sytuacja potrwa co najmniej do dnia, w którym pojawią się wyniki testów na koronawirusa, przeprowadzone u kilku duchownych.
Na razie nie wiadomo, z jakiego powodu kilku duchownych z klasztoru w Tuchowie poczuło się ostatnio źle. Ponieważ jednak w sanktuarium odbyły się niedawno święcenia kapłańskie i bierzmowanie młodzieży, a co za tym idzie, pojawiła się spora grupa wiernych, kapłanom wykonane zostały testy na obecność koronawirusa. Do czasu otrzymania wyników badań, klasztor i sanktuarium maryjne zostały zamknięte dla wiernych. Wszyscy liczą na to, że złe samopoczucie duchownych nie ma związku z COVID-19, bo w przypadku pozytywnego wyniku testów pod znakiem zapytania stanie Wielki Odpust Tuchowski, który tradycyjnie odbywa się na początku lipca.
