Rok bez Talii

 Festiwal Komedii Talia nie odbędzie się. Zgodnie z najnowszymi, ogłoszonymi dzisiaj obostrzeniami, od 6 listopada teatr będzie zamknięty.

 

Za dwa dni, czyli 6 listopada, miał się rozpocząć Festiwal Komedii TALIA, w tym roku  po tarnowsku. Nie zostały zaproszone spektakle prezentowane przez teatry z innych miast, na scenie miały być pokazane tylko przedstawienia komediowe teatru Solskiego. Wszystko było przygotowane zgodnie z dotychczasowymi wytycznymi sanitarnymi. Nie zawiedli też widzowi, którzy wykupili większość biletów. Talia jednak nie odbędzie się. Zgodnie z ogłoszonymi dzisiaj obostrzeniami, od 6 listopada teatr zamyka drzwi.  Pieniądze za zakupione bilety zostaną zwrócone. Za te, kupione online przez portal Bilety24, za kupione w kasie – zwróci kasa.

A oto, co mogliby zobaczyć widzowie podczas tegorocznej, mocno okrojonej Talii. Jako pierwszy na scenie miał pojawić się „Mayday” Raya Conneya w reżyserii Tadeusza Łomniskiego. Następnie „Piaskownica” Michała Walczaka w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza. Kolejny spektakl, który powstał pod okiem Łukasza Gajdzisa to „W pokoju obok” Sary Ruhl. Kilka dni później  proponowano „Księżniczkę na opak wywróconą” Pedro Calderona de la Baraca w reżyserii Marcina Hycnara. Przedostatni spektakl to „Brzydal” w reżyserii Łukasza Fijała, a całą listę zamykały „Śluby panieńskie” Aleksandra Fredry w reż. Wojciecha Malajkata.

04.11.2020
Twój komentarz:
Ankieta
Czy weźmiesz udział w nadchodzących wyborach samorządowych?
| | | |