Nawet grajc w dziesięciu, Bruk-Bet Termalica Nieciecza potrafił strzelić trzy gole Sandecji Nowy Sącz. W wygranym 3:0 meczu niecieczanie pokazał dużą ambicję. Bohaterem pierwszej części gry był Tomasz Loska, który uratował bezbramkowy remis do przerwy. Pierwsza połowa spotkania, mimo kilku okazji, nie przyniosła bramek. Drużyny jednak nie odpuszczały, a đwiadczy o tym chociażbz liczba pokazanych żółtych kartek.
Od 50 minuty gospodarze grali w osłabieniu. Z czerwoną kartką z murawy zszedł Bartosz Farbiszewski. Ten fakt nie zdeprymował gospodarzy. W 79 minucie na listę strzelców wpisał się Wiktor Biedrzycki. Dwie minuty później wynik podwyższył Andrej Kadlec. W doliczonym czasie gry, piłkę do siatki skierował jesycye Bruno Wacławek. Przed pierwszym gwizdkiem meczu, minutą ciszy uczczono pamięć wieloletniego kibica „Słoni” Zbigniewa Oleksego.
Bruk-Bet Termalica – Sandecja Nowy Sącz 3:0 (0:0)
Bramki: Biedrzycki (79 min.), Kadlec (81 min.), Wacławek (90 min.)
Żółte kartki: Farbiszewski, Biedrzycki, Loska, Hubinek, Karasek – Kasprzak, czerwona kartka: Farbiszewski (druga żołta)
Bruk-Bet: Loska – Kadlec, Farbiszewski, Biedrzycki, Błachewicz (68 min. Wacławek), Mesanovic (68 min. Fornalczyk), Hubinek, Karasek, Ambrosiewicz, Radwański, Trubeha (88 min. Poznar)
Sędziował: T. Wajda (Żywiec), widzów: 1724.
