Zaczyna się sezon grzybowy, a grzyby mają wielu zwolenników. W lasach robi się tłoczno i to nie tylko bladym świtem. Mimo całej radości związanej z poszukiwaniem leśnych skarbów, warto pamiętać, że grzybobranie wiąże się nie tylko z przyjemnością, ale i z ryzykiem. Nieostrożność może sporo kosztować.
Znalazły miejsce w naszej tradycji kulinarnej ze względu na swoje walory smakowe i aromatyczne. Grzybobranie to jednak nie tylko ekscytujące polowanie na leśne specjały, ale także wymagająca wiedzy i ostrożności sztuka. W lasach rosną nie tylko pyszne borowiki, ale także grzyby, które są dla człowieka śmiertelnie niebezpieczne. Co roku wielu amatorów grzybobrania, nawet tych bardzo doświadczonych, pada ofiarą trujących grzybów.
Aby radość obcowania z naturą połączona z grzybobraniem nie zakończyła się źle, należy bezwzględnie przestrzegać kilku zasad.
Przede wszystkim zbierać wyłącznie grzyby, co do których nie ma nawet cienia wątpliwości, że są jadalne. Zbierać przy tym wyłącznie grzyby wyrośnięte. Młode i małe okazy, bez wykształconych cech gatunkowych, są najczęstszą przyczyną tragicznych pomyłek.
Początkujący grzybiarze powinni skupić się na grzybach rurkowych. W tej grupie nie ma grzybów śmiertelnie trujących, więc ryzyko zatrucia jest dużo mniejsze niż w przypadku grzybów blaszkowych. Grzyby należy zbierać do koszyków lub pojemników przepuszczających powietrze. W foliowych reklamówkach szybko się psują, co grozi zatruciem.
Nie należy zbierać grzybów, które rosną w rowach, na skraju lasu oraz w okolicach skupisk odpadów czy dróg o dużym natężeniu ruchu. Grzyby wchłaniają ze swego otoczenia metale ciężkie i inne zanieczyszczenia.
Nie należy też stosować „niezawodnych”, domowych metod rozpoznawania gatunków trujących, takich jak: zabarwienie cebuli na ciemno podczas gotowania z grzybami, ciemnienie srebrnej łyżeczki czy gorzki smak. Istnieją gatunki śmiertelnie trujące, których smak jest bardzo przyjemny.
I wreszcie nie tylko nie zbieramy, ale przede wszystkim nie niszczymy grzybów trujących. Wiele z tych gatunków jest pod ochroną i stanowi część ekosystemu
Jeśli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości, czy grzyb jest trujący czy jadalny, nie należy ryzykować i zawsze założyć że trujący. Można też skorzystać z bezpłatnej porady w stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
Las to przestrzeń, w której obowiązują określone przepisy. Ich nieprzestrzeganie może skończyć się poważnymi konsekwencjami finansowymi. Przed wejściem do lasu należy więc upewnić się, że zbieranie grzybów na wybranym terenie jest dozwolone. Bezwzględne zakazy obowiązują w rezerwatach, parkach narodowych, a także na terenach objętych ochroną ze względu na faunę i florę, takich jak ostoje zwierzyny. Zakazem objęte mogą być też tereny wojskowe, szkółki leśne do 4 metrów wysokości, a także powierzchnie doświadczalne i drzewostany nasienne. Za nieprzestrzeganie zakazów grozi mandat w wysokości od 20 do 500 zł, a w ekstremalnych przypadkach nawet 5 tys. zł grzywny.
