Strażak potrafi

Dwudziestu sześciu druhów z jednostki OSP w Zabawie jak najbardziej zasłużyło na miano „dzielnych strażaków”. Nie tylko z powodzeniem radzą sobie z nieposkromionym ogniem, nie tylko służą pomocą tam, gdzie ktokolwiek jej potrzebuje, ale także z konsekwencją i uporem odnawiają Dom Strażaka tak, by mógł służyć wszystkim mieszkańcom – od najmłodszych po najstarszych.

Ochotnicza Straż Pożarna w Zabawie doczekała się wreszcie remontu budynku, w którym od lat ma swoją siedzibę. Uporządkowane garaże, dwa samochody bojowe, w tym jeden z pełnym, nowoczesnym wyposażeniem pożarniczo-ratowniczym, estetyczne, imienne szafki na mundury i kombinezony, sprzęt utrzymany w doskonałej czystości i wzorowy porządek – tak wygląda teraz jednostka. Ale nie było to łatwe i wymagało ogromnej determinacji i uporu. – Trudno było się nam pozbierać na początku przemian w naszym kraju i gminie. Nawet nie marzyliśmy o takim rozwoju naszej jednostki. W roku 2000 zachęciłem Wiesława Bruda, aby został członkiem naszej straży, wiedziałem już na początku, że będzie z niego znakomity prezes, który poprowadzi naszą jednostkę ku nowoczesności. Od 2002 roku pełni tę funkcję z powodzeniem. Jest znakomitym menażerem, dynamicznym i konsekwentnym w działaniu, zawsze jest tam gdzie powinien być – żyje tymi sprawami. Pięć lat działamy w krajowym systemie ratownictwa. W tym roku udało nam się zakupić, przy wsparciu burmistrza Zbigniewa Kowalskiego, samochód Star 244, obecnie dobrze wyposażonego w sprzęt ratowniczy. Najbardziej cieszy nas jednak piękna elewacja budynku, która zmieniła diametralnie wygląd naszej strażnicy – wspomina Zdzisław Hanek, od 35 lat związany z miejscową strażą, od 12 pełniący funkcję naczelnika.
Od dawna druhowie myśleli o odnowie Domu Strażaka. Zabiegł naczelnik i prezes u władz miejskich. W tym roku, w ramach małopolskiego projektu „Remont i Modernizacja Remiz” udało się pozytywnie zaaplikować wniosek o remont budynku straży. Przy wsparciu burmistrza i pracowników urzędu, wniosek został pozytywnie rozpatrzony. Wykonano termomodernizację budynku, w tym wyminę okien i drzwi wejściowych. Udało się też kierownictwu jednostki pozyskać 65 tysięcy złotych Głównego Komendanta Straży Pożarnej w Warszawie. Pieniądze przeznaczono na wymianę dachu, remont garaży i odtworzenie sprzętu po tegorocznej powodzi.
- Nie poprzestajemy na tym. Rada Solecka przekazała nam trzy tysiące złotych na remont sceny w domu strażaka. W naszej działalności wspomaga nas też prezes firmy „Tar-Krusz” Zdzisław Gawin. Przekazał nam kruszywo na parking oraz zapewnił maszynę do jego utwardzenia. Wciąż szukamy sponsoringu, by wykonać z kostki plac przed garażem oraz chodnik do głównego wejścia budynku. Mamy wielu sprzymierzeńców. Ze środków własnych wyłożyliśmy ceramiką korytarz oraz świetlicę. Urządziliśmy kuchnię wyposażając ją w podstawowy sprzęt. Własnym sumptem zrobiliśmy instalację centralnego ogrzewania i estetyczne zaplecze sanitarne. Za pracę przy ostatniej powodzi, druhowie otrzymali ze środków ministerstwa po tysiąc złotych, z który osobiście zrezygnowali, by przekazać je na potrzeby jednostki. Budynek ma służyć społeczności lokalnej, w tym młodzieży. Tu odbywają się główne uroczystości, występy, wesela i spotkania rodzinne – z satysfakcją informuje prezes Wiesław Brud.
Jednostka OSP w Zabawie za rok będzie obchodzić stulecie istnienia.
13.11.2010
Twój komentarz:
Ankieta
Czy wiesz, na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów?
| | | |