Malarstwo Bogny Toczek-Łojewskiej

 18 kwietnia o godzinie 18.00 odbędzie się kolejny wernisaż w ramach cyklu wystaw organizowanych wspólnie przez Muzeum Okręgowe i Tarnowski Oddział ZPZP, pt. „Tarnowscy Artyści w Galerii Muzealnej”. Tym razem w Galerii Piwnica zaprezentowana zostanie ekspozycja zatytułowana: „Bogna Toczek – Łojewska – malarstwo”.

 

Na kolejną wystawę z cyklu „Tarnowscy Artyści w Galerii Muzealnej” zaprasza Muzeum Okręgowe w Tarnowie. 18 kwietnia o 18.00 odbędzie się wernisaż wystawy „Bogna Toczek–Łojewska – malarstwo”.

Bogna Toczek-Łojewska urodziła się w Tuchowie. Jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (obecnie Akademia Sztuk Pięknych) w Poznaniu. W 1972 roku uzyskała dyplom w dziedzinie grafiki. Pomimo ukończenia wydziału grafiki poświęciła się malarstwu, które stało się jej pasją, a studiowała je w pracowni profesora Eustachego Wasilkowskiego. Od 1975 roku na stałe związała się z Tarnowem. Przystąpiła do Tarnowskiej „Grupy 13” założonej w 1972 roku przez Juliana Grabowskiego. Swoje prace pokazywała przeważnie na wystawach lokalnych, organizowanych przez Biuro Wystaw Artystycznych. Oprócz tego jej obrazy można było oglądać na ogólnopolskich wystawach zbiorowych w Tarnowie, Gdańsku, Nowym Sączu, Dębicy. Ma na swoim koncie dwie wystawy indywidualne, które były pokazywane w Tarnowie w roku 1976 i 1977. Jej prace znajdują się w zbiorach Muzeum Okręgowego w Tarnowie, oraz prywatnych w kraju i za granicą.

Obrazy, które malowała na początku swej twórczości charakteryzuje ekspresja oparta na realizmie. W późniejszych pracach pojawiają się coraz to bardziej fantastyczne formy przypominające niekiedy krajobrazy. Ich treść autorka zaczerpnęła z własnych wewnętrznych przeżyć i stanów emocjonalnych. Malowała także portrety i martwe natury.

- Na wystawie prezentujemy obrazy, które jeszcze znajdują się w rękach artystki, jest ich już niewiele, gdyż od kilkunastu lat nie maluje. Ta zakończona na pewnym etapie życia twórczość została spowodowana ciężką i nieuleczalną chorobą, która na stałe przykuła ją do łóżka. Wystawa jest niewątpliwie szansą dla kolekcjonerów i osób zainteresowanych twórczością Bogny Toczek-Łojewskiej aby swoje zbiory powiększyć – mówi Adam Bartosz, dyrektor muzeum.

Stanisław Potępa pisał o jej twórczości: (…) Zapewne jej obrazy są zupełnie nieczytelne dla naiwnych realistów szukających potwierdzenia zewnętrzności. Dla tych jednak, którzy umieją czytać sensy w każdym ludzkim zachowaniu te sensy są tam zawarte; dla tych, którzy wiedzą, że sztuka jak się zdaje jest ciągiem dalszego ludzkiego istnienia tyle, że zmaterializowanym lub urzeczowionym, jak to mówi Antoni Moniuszko, dla tych malarstwo Bogny nie będzie niezrozumiałe. Jeżeli nawet w kotłującej się magmie form, pociągnięć pędzla, trudno od razu odczytać sensy, mimo że malarstwo to buduje przestrzeń, to właśnie dlatego, że jest to malarstwo tak gęste, jakby wszystko miało być powiedziane na jednym płótnie….

17.04.2011
Komentarze:
bryczka: 18.04.2011
Jestem w posiadaniu dwóch obrazów Pani Bogny Toczek-Łojewskiej, jeden z nich niepokoi i płacze, a drugi jest jakby sprzeciwem wobec losu, buntem nieogarnionym, obydwa polubiłam, towarzyszą mi już od 20 lat.
Twój komentarz:
Ankieta
Czy jesteś za przywróceniem handlu w niedziele?
| | | |