W obronie bezpieczeństwa

 Posłanka Elżbieta Jakubiak oraz Poseł Jacek Pilch surowo skrytykowali postępowanie rządu odnośnie zamykania posterunków policji w gminach. Zdaniem PJN znacznie obniży to bezpieczeństwo funkcjonowania w lokalnych społecznościach, szczególnie w czasie Euro 2012, gdy będą się odbywały liczne imprezy lokalne.

 

PJN krytykuje rząd nie tylko za cięcia w niezwykle ważnym sektorze, jakim jest bezpieczeństwo obywateli, ale również za sam styl przeprowadzania tych zmian, które dokonują się nieoficjalnie, pod powierzchnią i poza debatą publiczną,

Zdaniem KP PJN,  ze względu na powszechne protesty w samorządach, rząd reformę wstrzymał, obawiając się gorszego wyniku podczas wyborów. Po wyborach jednak planuje się zamknięcie co najmniej kilkudziesięciu posterunków.

- Jest to element obłudy politycznej – skomentowała postępowanie rządu Elżbieta Jakubiak. - W obliczu debat na temat bezpieczeństwa na stadionach, jakie toczyły się w ostatnich dniach i potrzebie wzmacniania polskiej policji, to wszystko, co proponuje dzisiaj rząd, to osłabienie państwa w gminach i możliwości wykonywania konstytucyjnych obowiązków przez taki aparat jak policja. Policja wycofana ze stadionów powoduje, że nie możemy na te stadiony chodzić, policja wycofana z polskich gmin, z naszych miast i miasteczek to jest zmniejszenie bezpieczeństwa naszych rodzin, dzieci i funkcjonowania w lokalnych społecznościach.

- Zamiast projektu Euro 2012 po Polsce rozlewa się bandytyzm – mówił Jacek Pilch. – Policja, pozbawiona sprzętu, odpowiedniego wyposażenia i prawnych narzędzi nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa Polakom.

Klub Parlamentarny Polska Jest Najważniejsza nie godzi się na taki sposób reformowania państwa, kiedy dokonuje się likwidacji jednego z ważniejszych elementów życia społecznego, czyli poczucia bezpieczeństwa i premiera do przedstawienia całościowej reformy policji z jednoczesnym planem jej doposażenia i modernizacji.

10.05.2011
Twój komentarz:
Ankieta
Czy jesteś za przywróceniem handlu w niedziele?
| | | |