Ważne trzy punkty zdobył w ostatnim w tym roku spotkaniu ligowym zespól z Niecieczy. Niecieczanie na własnym boisku zasłużenie pokonali Wisłę Płock 1:0.
Prowadzenie gospodarzom mógł dać już w 10 minucie Drozdowicz, ale piłka po jego uderzeniu głową minimalnie minęła bramkę Wisły. Goście w tej części gry ograniczali się do obrony, dopiero w 38 minucie przed bramką gospodarzy znalazł się z piłką Mitura, ale z kilkunastu metrów nie trafił w bramkę. Tuż przed końcem pierwszej połowy Wisła mogła objąć prowadzenie, na szczęście dla niecieczan będący sam na sam z bramkarzem Biliński zamiast strzelać podawał do kolegi, co pozwoliło wrócić obrońcom i zażegnać niebezpieczeństwo.
W drugiej połowie gospodarze atakowali, goście długo skutecznie się bronili i wyprowadzali groźne kontrataki. Bramkę dla Bruk-Betu mogli zdobyć Rybski i Szałęga, ale ten pierwszy w dobrej sytuacji nie trafił w bramkę, a uderzenie drugiego efektownie obronił bramkarz Wisły.
Goście najlepsza okazję stworzyli w 63 minucie, kiedy to zmierzającą do siatki piłkę wybić musiał Karol Piątek.
Kilka minut później gospodarze wreszcie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu Jareckiego przed bramką Wisły znalazł się Rybski, który okazał się skuteczniejszy od trzech obrońców gości. Po jego uderzeniu bramkarz odbił piłkę, ta odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki.
Po stracie bramki zespół z Płocka starał się odrobić stratę, gra toczyła się głównie pod bramką gospodarzy, którzy jednak do końca skutecznie bronili korzystnego rezultatu.
Dzięki temu Termalica kończy tegoroczne rozgrywki jako wicelider tabeli I ligi. Niecieczanie tracą do lidera, Pogoni Szczecin, cztery punkty. Kolejne mecze ligowe rozegrane zostaną w marcu przyszłego roku. Pierwszym rywalem ekipy z Niecieczy będzie Arka Gdynia.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Wisła Płock 1:0 (0:0)
Bramka: Rybski (67 min.)
Żółte kartki: Drozdowicz - Wyczałkowski, Góralski, Hiszpański
Bruk-Bet: Budka – Ł. Kowalski, Czerwiński, Pleva, Jarecki, Pawlusiński (79 min. Kubowicz), Baran (84 min. M. Kowalski), Piątek, Rybski, Szałęga, Drozdowicz (90 min. Martuś)
Sędziował: R. Małek (Zabrze), widzów 1 500
