Na torze Speed Race w Tarnowie w towarzyskich zawodach rywalizowali żużlowcy i członkowie sekcji kartingowej TTSK K-TEAM. W ekipie żużlowców brylował Jakub Jamróg. - Fajna zabawa, a zarazem integracja. Jest to dla nas także pewien trening, gdyż jazda na gokartach w jakiś sposób wpływa na naszą koncentrację. Na torze dzieje się naprawdę wiele, dlatego trzeba utrzymywać ją cały czas. Łączymy przyjemne z pożytecznym. Ścigałem się kilka razy na tym obiekcie, dlatego pewne doświadczenia już posiadam - mówił młodzieżowiec drużyny Azoty Tauron Tarnów. Dobrze prezentował się również Martin Vaculik. Słowak imponował przede wszystkim walecznością i efektowną jazdą. - Wrażenia bardzo sympatyczne. Ustępujemy nieco zawodowym kartingowcom, ale nie ma się co dziwić. Oni mają ten tor znakomicie opanowany, a dla nas jest to tylko zabawa. Nie jest ważne, kto będzie pierwszy, drugi, czy trzeci.
Pomimo ambitnej postawy żużlowców lepiej na torze radzili sobie młodzi zawodnicy z sekcji kartingowej. Najlepszym czasem po eliminacjach legitymował się Mateusz Jakubas, który bezkonkurencyjny okazał się także w półfinałowym wyścigu grupy A. Za jego plecami zameldował się Jakub Kłęk oraz Kacper Szczurek. Najdalej z przedstawicieli żużlowców dotarł kierownik drużyny Azoty Tauron Tarnów – Bartłomiej Pabian, który znalazł się w półfinale B. - Impreza zakończyła się sporym sukcesem sportowym, jak i organizacyjnym. Dziękujemy za owocną współpracę właścicielom obiektu, na którym odbyło się całe przedsięwzięcie. Niewykluczone, iż w niedalekiej przyszłości dojdzie do kolejnej rywalizacji z udziałem żużlowców i kartingowców, na którą już teraz gorąco zapraszamy – deklarują organizatorzy.
