Kolarze przegrali z deszczem

 Pogoda pokrzyżowała plany organizatorów i uczestników Karpackiego Wyścigu Kurierów 2012. Z powodu rzęsistego deszczu, komisja sędziowska podjęła decyzję o odwołaniu prologu, który 2 maja zainaugurować miał tegoroczne zmagania kolarzy- młodzieżowców.

 

116 zawodników pojawiło na prezentacji zespołów uczestniczących w tegorocznej edycji Karpackiego Wyścigu Kurierów. Po prezentacji rozpocząć się miał liczący 1 300 metrów prolog. Start wyznaczono przy pomniku Andrzeja Małkowskiego, u zbiegu ulic Krakowskiej, Bema i Bandrowskiego. Zawodnicy kierować się mieli w górę Krakowskiej, pokonując krótki, brukowany podjazd, a następnie skręcić w prawo w ulicę Świętej Anny. Stosunkowo stromy, wąski zjazd zakończony był prostym zakrętem w w ulicę Bema.

Niestety z tych planów nic nie wyszło z powodu fatalnych warunków atmosferycznych i padającego deszczu. Bezpieczeństwo kolarzy odegrało tu kluczową rolę - nikt nie chciał niepotrzebnie ryzykować zdrowia sportowców, którzy w razie nieszczęścia wyścig zakończyliby szybciej niż go rozpoczęli. - Oczywiście jest mi przykro z takiego obrotu spraw. Uważam jednak, że podjęliśmy słuszną decyzję. Razem z Markiem Kosickim przychyliliśmy się do wniosku sędziów. Przed nami jeszcze cztery dni i nie było sensu niepotrzebnie ryzykować - powiedział dyrektor wyścigu Tomasz Wójcik. - Szkoda przede wszystkim ze względów organizacyjnych, bo wiele osób było zaangażowanych w przygotowania tego prologu i końcowy efekt nie mógł mimo to zostać osiągnięty. Kolarze nie mieli możliwości pokazać się ze sportowej strony, ale cieszę się, że przynajmniej odbyła się oficjalna prezentacja zespołów, na czym także nam zależało.

3 maja kolarze zmierzą się ze 124-kilometrowym etapem wiodącym z Radłowa, przez Żabno, Odporyszów, Wierzchosławice, Zakliczyn, Jastrzębią, Ciężkowice, Rzepiennik, Biskupi, Ryglice do Tuchowa.


03.05.2012
Twój komentarz:
Ankieta
Czy jesteś za przywróceniem handlu w niedziele?
| | | |