Zaskakującej porażki doznali piłkarze Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. Niecieczanie ulegli na własnym boisku Flocie Świnoujście, tracąc decydujące bramki w ostatnich minutach meczu. Bruk-Bet zajmuje w tabeli I ligi drugą lokatę, a do końca rozgrywek pozostały jeszcze trzy kolejki.
Piłkarze Termaliki, jeszcze niedawno przewodzący w ligowej tabeli, zgubili kolejne punkty. Tym razem niecieczanie przegrali u siebie z Flotą Świnoujście 2:3. Zespół z Niecieczy był faworytem spotkania, ale stracił trzy punkty w ciągu ostatnich dwóch minut.
Pierwsi gola zdobyli goście, gdy w 19 minucie sytuację sam na sam z Nowakiem wykorzystał Ostalczyk. Do przerwy więcej bramek nie padło,a w drugiej połowie wydawało się, że wszystko wróciło „do normy”.
Gospodarze jednak częściej atakowali i w 64 minucie do bramki gości trafił Czerwiński po dośrodkowaniu Jareckiego. Kilka minut później było już 2:1. Tym razem zdobywcą bramki był Emil Drozdowicz.
Kiedy wydawało się, że gospodarze zainkasują kolejne trzy punkty, w 88 minucie wyrównał Ostalczyk, a tuż przed końcem spotkania do siatki trafił Misan i niespodzianka stała się faktem.
Zespól z Niecieczy zajmuje w tabeli I ligi drugie, premiowane awansem miejsce, tracąc do lidera – Piasta Gliwice – trzy punkty. W kolejnym meczu niecieczanie zagrają na wyjeździe z Dolcanem Ząbki.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Flota Świnoujście 2:3 (0:1)
Bramki: Czerwiński (64 min.), Drozdowicz (68 min.) - Ostalczyk 2 (19 i 84 min.), Misan (90 min.)
Żółte kartki: Baran - Opałacz, Bodziony
Termalica: Nowak - Piątek, Czerwiński, Pleva, Jarecki, Pawlusiński, Lipecki, Baran (86 min. Kubowicz), Rybski, Biskup (58 min. Szałęga), Drozdowicz
Sędziował: R. Rokosz (Katowice), widzów: 1000
