W tarnowskich autobusach komunikacji miejskiej pojawiły się zawieszki i plakaty namawiające do uśmiechu wśród pasażerów i równocześnie dyskretnie zwracające uwagę na problem higieny osobistej, istotny szczególnie w dni upalne. To akcje podjęta wspólnie przez Pałac Młodzieży i MPK.
Za oknami upał, w autobusach tłok. Podróżowanie latem nie należy do przyjemności. Zmęczeni i spoceni pasażerowie sami czują, jak negatywnie upał wpływa na świeżość towarzyszy podróży.
Aby choć trochę temu zaradzić Pałac Młodzieży wspólnie z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym i z pomocą sponsorów zainicjował społeczną akcję „Przyjemniej podróżujesz czując powiew uśmiechu”. Uśmiech jest tu jednak rzeczą, choć ważną, to jednak drugoplanową. Głównie chodzi o dyskretne i taktowne zwrócenie uwagi na problem higieny osobistej. Problem, który pojawia się co roku. I nie ma co zwalać winy na wysokie temperatury czy brak klimatyzacji. Podczas fali upałów, codzienny prysznic jest rzeczą niemal tak naturalną jak oddychanie. Niestety, Polacy nie za bardzo lubią się z mydłem czy dezodorantem, a wielu kąpiel uważa za zbędną stratę czasu. A przecież, jak piszą w ulotkach organizatorzy, mydło, dezodorant i antypespirant wymyślono dla ludzi. I to wymyślono już jakiś czas temu.
Z najnowszych badań dotyczących zwyczajów higienicznych Polaków przeprowadzonych przez Zakład Promocji Zdrowia Państwowego Zakładu Higieny wynika, że tylko połowa Polaków myje się codziennie. Bieliznę osobistą zmienia codziennie 65% Polaków. 7% robi to raz w tygodniu lub rzadziej. Co piąta osoba nie używa dezodorantu, a regularnie używa go tylko połowa Polaków. Trudno się zatem dziwić, że wciąż mamy „śmierdzący problem”.
