Poseł pisze do rektora

 Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości wystosował list otwarty do profesora Stanisława Komornickiego, Rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie. Kopia listu trafiła do ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

 

Poniżej publikujemy w całości list otwarty, jaki Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości wystosował do profesora Stanisława Komornickiego, Rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie, w związku z odmową odpłatnego wynajęcia sali na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim.

 

LIST OTWARTY

Jego Magnificencja Rektor

Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie

Prof. dr hab. Stanisław Komornicki

 

Z wielkim zdziwieniem i niedowierzaniem przyjąłem wiadomość o odmowie odpłatnego wynajęcia sali na spotkanie społeczności lokalnej z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim.

 

Jako były przewodniczący konwentu PWSZ w Tarnowie zawsze byłem i jestem za tym, by uczelnia nie miała wizerunku monolitycznego gmachu wykreowanego przez media, w którym siedzą obrońcy status quo nauki i politycznej poprawności. W rzeczywistości nauka jest znacznie bardziej elastyczna, bo nauka to nie jest status quo, lecz rewolucja. Społeczność, w tym również studenci, przywita nawet intelektualnych obrazoburców, jeśli tylko będą mieli cokolwiek do zaoferowania.

 

Wydawać by się mogło, że szkoła zawodowa aspirująca do miana akademii otwiera szeroko drzwi m.in. każdemu politykowi, stwarza mu warunki do wypowiedzenia nieskrępowanej myśli, poglądów. Po co? Odpowiedź jest prosta: po to, by młody człowiek czerpał wiedzę o rzeczywistości, szukał prawdy korzystając z wielu źródeł i formułował samodzielne wnioski. Ta umiejętność jest najbardziej cenioną właśnie przez świat nauki. Misja uczelni sprowadza się m.in. do wykształcenia u młodego człowieka nawyku

patrzenia, słuchania i wyciągania własnych wniosków. Tak by się wydawało.

 

Rektor PWSZ w Tarnowie odmówił wypożyczenia auli politykowi. Jakaż to lekcja dla mieszkańców Tarnowa? Ano taka, że wszystko, co powiedziano dotąd studentom na temat demokracji, niezależności uczelni, odwadze i autorytecie naukowców, wolności słowa jest kłamstwem. Pan Rektor odmawiając gościnności w murach uczelni politykowi zaryglował drzwi także przed ludźmi, których zapewniano, zwłaszcza przed rekrutacją, że wyższa szkoła służy miastu.

Ten mały gest Pana Rektora obalił gadaninę o rzekomej „europejskości” władz uczelni, bo gołym okiem widać, że mamy do czynienia ze standardami wschodnimi i poprawnością polityczną.

 

Z poważaniem,

 

Michał Wojtkiewicz

Poseł na Sejm RP

02.08.2012
Komentarze:
Miś Koralgol: 02.08.2012
Dziadku, drogi dziadku, nie chcemy jeszcze spać ...
Twój komentarz:
Ankieta
Czy wiesz, na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów?
| | | |