Blisko 200 osób uczestniczyło 16 sierpnia w tarnowskim starostwie w spotkaniu poświęconym sytuacji i przyszłości Fabryki Maszyn Tarnów. Pracownicy rozmawiali z parlamentarzystami, samorządowcami, związkowcami oraz przedstawicielami Powiatowego Urzędu Pracy. 17 sierpnia własny apel w tej sprawie wydał Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Liczna grupa pracowników Fabryki Maszyn Tarnów, którzy nie mogą od kilku dni wejść do zakładu, spotkała się 16 sierpnia w siedzibie tarnowskiego starostwa z przedstawicielami związków zawodowych, władzami miasta, powiatu oraz lokalnymi parlamentarzystami – Urszulą Augustyn, Robertem Wardzałą, Andrzejem Sztorcem, Józefem Rojkiem i senatorem Maciejem Klimą.
Posłowie obiecywali przede wszystkim pomoc prawną. Także prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała, w przypadku ogłoszenia upadłość fabryki, zadeklarował pomoc zwolnionym pracownikom, zarówno ze strony Urzędu Miasta jak i Powiatowego Urzędu Pracy.
Prezydent poinformował też, że zwrócił się do kilkudziesięciu tarnowskich firm z prośbą o rozważenie zatrudnienia zwalnianych z fabryki pracowników.
Fabryka Maszyn Tarnów została zamknięta 10 sierpnia. Z ogłoszenia powieszonego na bramie wynika, że 20 sierpnia odbędą się rozmowy z pracownikami. Tymczasem dyrektor fabryki w Tarnowie, Mariusz Kozioł, poinformował zarówno o rozmowach z obecnym zarządem firmy, jak i potencjalnym inwestorem, który mógłby kontynuować produkcję.
17 sierpnia apel do parlamentarzystów koalicji PO-PSL wystosował Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Potrzebne są pilnie nowe ustawy podatkowe, potrzebne jest nowe prawo, sprzyjające rozwojowi przedsiębiorczości, ale jednocześnie potrzebna jest większa kontrola nad tym, jak niektórzy prowadzą swoje biznesy,aby nigdy więcej nie były możliwe takie „numery” jak w przypadku Fabryki Maszyn Tarnów – napisał m.in. poseł w swoim apelu. - Apeluję do parlamentarzystów koalicji rządowej o podjęcie szybkich działań w celu powstrzymania gospodarczej degradacji Tarnowa i okolic.
