W spotkaniu dwóch beniaminków II ligi – Unii Tarnów i Siarki Tarnobrzeg – lepsi o dwie bramki okazali się tarnowianie.
Po 10 minutach gry padła w Mościcach pierwsza bramka. Z rzutu wolnego Kazik zagrał do Węgrzyna, a ten z odległości kilku metrów skierował piłkę głową do siatki.
10 minut później powinno być 2:0, gdyż Wróbel z dwóch metrów nie trafił w bramkę po podaniu Węgrzyna.
Po kolejnym stałym fragmencie gry – tym razem rzucie rożnym – gospodarze w 32 minucie zdobyli jednak drugiego gola. Kazik podał do Popieli, który trafił do siatki z pięciu metrów uderzając piłkę głową.
Goście także mieli okazję do zdobycia bramki. Najlepsze sytuacje zmarnował Wolan – najpierw w 25 minucie przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem, a kilkanaście minut później po jego uderzeniu piłkę z pustej bramki wybił Furmański.
W drugiej połowie goście atakowali, tarnowianie mądrze i skutecznie się bronili, wyprowadzając groźne kontry. W efekcie goście stworzyli jedną sytuację podbramkową, gospodarze, zwłaszcza w końcówce meczu, mogli podwyższyć rezultat, ale Drozdowiczowi i Popieli zabrakło skuteczności.
Unia po trzech meczach ma sześć punktów i zajmuje w tabeli II ligi piątą lokatę. Kolejnym rywalem tarnowian będzie Garbarnia, a mecz rozegrany zostanie w Krakowie.
Unia Tarnów – Siarka Tarnobrzeg 2:0 (2:0)
Bramki: Węgrzyn (11 min.), Popiela (32 min.)
Żółte kartki: Kazik, Fałowski, Libera - Jakubiec, Duda. Czerwona kartka: Duda (druga żółta)
Unia: Libera - Witek, Pawlak, Furmański, Węgrzyn, Drozdowicz, Kazik, Popiela, Matras (90+4 min. Ślęzak), Fałowski (65 min. Sojda), Wróbel (90+2 min. Szczerba)
Sędziował: D. Bukowczan (Żywiec), widzów: 2 500.
