W Paryżu rozegrano mistrzostwa świata we wspinaczce sportowej. Najlepiej z grona Polek i Polaków spisała się Edyta Ropek. Zawodniczka MKS Tarnovia Azoty Tarnów Alpinus Team Edyta Ropek wywalczyła piąte miejsce i ustanowiła nowy rekord Polski na dystansie 15 metrów. Ostatecznie Polacy wracają z Paryża bez medalu, chociaż aż sześcioro naszych reprezentantów awansowało do finału.
W Paryżu zakończyła się rywalizacja w mistrzostwach świata we wspinaczce sportowej. Reprezentantki i reprezentanci Polski startowali w konkurencji wspinaczki na czas.
Najlepiej spisała się w tych zawodach Edyta Ropek, która zajęła piąte miejsce.
Dla tarnowianki były to siódme mistrzostwa świata, ale, jak ocenia sama zawodniczka, mimo to jedne z najbardziej stresujących zawodów. To za sprawą awarii systemu pomiaru czasu w rundach eliminacyjnych - całe kwalifikacje odbywały się z użyciem ręcznego pomiaru czasu za pomocą stoperów.
W eliminacjach Edyta Ropek uplasowała się na dziewiątym miejscu, ex aequo z Francuską Anouck Jaubert. W kolejnej rundzie tarnowianka zmierzyła się z wyżej rozstawioną Rosjanką Marią Krasaviną, Polka zwyciężyła, ale w ćwierćfinale trafiła na kolejną Rosjankę - Julię Kapalinę, z którą przegrała o 0,1 sekundy. Na pocieszenie pozostał fakt poprawienia rekordu życiowego oraz ustanowienie nowego rekordu Polski na dystansie 15 metrów. Ostatecznie Edyta Ropek sklasyfikowana została w mistrzostwach świata na piątej pozycji. - Zawody były dla mnie bardzo wymagające, pomijając zawirowania z awarią, dwukrotnym startem w eliminacjach, były trudne również z powodu choroby. Od ponad tygodnia zmagam się z silnym przeziębieniem. Jeszcze na pięć dni przed eliminacjami, na ostatnich treningach nie byłam w stanie uzyskać czasów poniżej 10 sekund, co nie wróżyło dobrze. W Paryżu było naprawdę trudno – skomentowała swój start Edyta Ropek
Do finału awansowały wszystkie startujące Polki. Ostatecznie Aleksandra Rudzińska z Pol-Inowex Skarpa Lublin zajęła ósme miejsce, Monika Prokopiuk, również ze Skarpy była 10, a Klaudia Buczek z MKS Tarnovia sklasyfikowana została na 14 miejscu.
W rywalizacji panów przez eliminacje przebrnęło dwóch Polaków. Najwyżej sklasyfikowany został Łukasz Świrk z SpeedRock Wadowice, zajmując dziewiąte miejsce. Na 13 pozycji uplasował się Marcin Dzieński z PM Tarnów. Dużego pecha w eliminacjach miał natomiast Jędrzej Komosiński. Zawodnik AZS PWSZ Tarnów dwukrotnie odpadł od ściany i ze względu na brak pomiaru czasu sklasyfikowany został na 52 miejscu.
W rywalizacji kobiet podium zdominowały Rosjanki, zwyciężyła Julia Lewoczkina, która podczas finałów ustanowiła nowy rekord świata z czasem 8,37 sekundy. Drugie miejsce wywalczyła Julia Kapalina, trzecia była Natalia Titowa. W zmaganiach mężczyzn wygrał Chińczyk Qixin Zhong, drugie miejsce wywalczył Czech Libor Hroza, trzecie Rosjanin Dmitrij Timofew.
foto: Wojciech Nowak
