Trzy punkty wywalczyli w Ząbkach piłkarze Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. Mecz przebiegał pod dyktando gości, którzy już w pierwszej połowie stworzyli kilka groźnych sytuacji pod bramką Dolcanu. Prowadzenie mogli dać Termalice Pawlusiński, Nalepa i Ceglarz, ostatecznie jednak pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Gospodarze w tym okresie stworzyli jedną bramkową sytuację, gdy w 29 minucie strzelał Bazler, a efektowną interwencją popisał się Nowak.
Po przerwie gospodarze śmielej zaatakowali, mogli zdobyć bramki po strzałach Piątkowskiego i Grzelaka, w końcu jednak goście opanowali sytuację, a w 73 minucie piłka wpadła wreszcie do bramki Dolcanu. Pawlusiński uderzył z 30 metrów, piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Starania gospodarzy o poprawę wyniku nie przyniosły rezultatu i trzy punkty trafiły na konto gości.
Niecieczanie po dziewięciu kolejkach zajmują w tabeli trzecią lokatę, mając 18 punktów i siedem punktów straty do lidera – Floty Świnoujście. W kolejnym meczu rywalem Termaliki będzie ŁKS Łódź.
Dolcan Ząbki - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:1 (0:0)
Bramka: Pawlusiński (73 min.)
Żółta kartka: Pleva
Termalica: Nowak - Pleva, Czerwiński, Nalepa, Pielorz, Pawlusiński (90 min. Pawłowski), Lipecki, Horváth, Rybski (74 min. Piotrowski), Ceglarz, Drozdowicz (89 min. Szczoczarz)
Sędziował: P. Dreschel (Gdańsk), widzów:500
