Jeszcze raz przemówił

 Mija druga rocznica śmierci arcybiskupa Józefa Życińskiego. W przeddzień rocznicy nakładem wydawnictwa Copernicus Center Press ukazały się dwie nieznane dotąd szerzej polskim czytelnikom książki, autorstwa zmarłego przedwcześnie filozofa, teologa i biskupa. „Świat matematyki i jej materialnych cieni” oraz „Struktura rewolucji metanaukowej” to trudna lektura dla wysublimowanych i inteligentnych czytelników.

 

Słuchali go wszyscy, choć nie wszyscy z nim się zgadzali. Nie bał się trudnych wyzwań, tematów, otwarcie wypowiadał się o sprawach kontrowersyjnych. Był wybitną postacią polskiego kościoła, autorem ponad 50 książek i setek artykułów z zakresu filozofii nauki, filozofii przyrody, kosmologii, teorii ewolucji i teologii oraz tekstów publicystycznych. Zmarł nagle 10 lutego 2011 roku w Wiecznym Mieście, gdzie jego serce po prostu przestało bić.

Z okazji drugiej rocznicy śmierci Józefa Życińskiego, nakładem wydawnictwa Copernicus Center Press ukazały się dwie nieznane dotąd szerzej polskim czytelnikom książki „Świat matematyki i jej materialnych cieni” oraz „Struktura rewolucji metanaukowej”.

Czy obiekty matematyczne się tworzy, czy odkrywa? Czy istnieją one w platońskim polu racjonalności, budując matrycę tego, co może się urzeczywistnić? W komputerze zmarłego przedwcześnie arcybiskupa Józefa Życińskiego znaleziono niemal ukończony tekst książki, będący zapisem wykładów, które w roku akademickim 2006/07 prowadził na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Ostateczna wersja wykładów została opracowana i zredagowana przez księdza Michała Hellera, który jest również autorem wstępu i tytułu książki. Tak powstał „Świat matematyki i jej materialnych cieni”. - Gdy po raz pierwszy przejrzałem pliki komputerowe, pomyślałem, że dopiszę swoje uzupełnienia i znowu będziemy mieli wspólną książkę. Ale wyszło inaczej. Wybrałem tylko rolę redaktora, dokonałem niezbędnych retuszy, pozostawiając całość maksymalnie niezmienioną. Józek jest zbyt silną osobowością, by brutalnie wdzierać się w jego tekst. Niech jeszcze raz przemówi swoim niepowtarzalnym stylem - napisał we wstępie Michał Heller.

Natomiast „Struktura rewolucji metanaukowej” to po raz pierwszy prezentowane polskiemu odbiorcy dzieło, w którym Józef Życiński przedstawia sumę swoich wieloletnich badań na gruncie filozofii nauki. W erudycyjnym i usystematyzowanym wywodzie autor pokazuje ukryte mechanizmy rządzące ewolucją nauki od jej początków aż po czasy nam współczesne. - Józef Życiński skupił swoją uwagę na jednej rewolucji, i to nie rewolucji przebiegającej w nauce, lecz rewolucji, jaka dokonała się w poglądach na naukę, czyli na rewolucji metanaukowej. Została ona wywołana przez dwie wielkie rewolucje naukowe uwieńczone (ale nie zakończone) powstaniem teorii względności i mechaniki kwantowej. Jeszcze raz okazało się, że nauka jest „częścią większej całości”. To, co się dzieje w nauce, ma oddźwięk – niekiedy bardzo daleko idący – w szeroko rozumianej przestrzeni kultury; szeroko rozumianej, bo obejmującej duże obszary życia współczesności. (…) Życiński zawsze głęboko przeżywał piękno naukowej przygody – piękno i element transcendencji: „Mimo niedoskonałości i braków prawdziwa nauka ma swoje piękno, które ujawnia się w przeobrażeniu tajemnicy w informację”. Samo to przeobrażenie jest piękne i tajemnicze. – także tu we wstępie pisze ksiądz Heller.

Obydwie pozycje są trudne dla przeciętnego czytelnika. Jak pisze Michał Heller, „myśl Życińskiego jest szybka i niekiedy trudno jej dotrzymać kroku”, trudno też nadążyć za logiką jego wywodów. Ale że jest to słowo pisane, zawsze można się zatrzymać, cofnąć o kilka stron i przemyśleć wszystko raz jeszcze.

11.02.2013
Twój komentarz:
Ankieta
Czy jesteś za przywróceniem handlu w niedziele?
| | | |