Pieniądze wydawane rozsądnie

 Jak ocenia Wojewoda Małopolski Jerzy Miller, samorządy dobrze sobie radzą z wydatkowaniem środków na usuwanie skutków powodzi. Dlatego także w tym roku będą mogły wykorzystać przepisy pozwalające na pokrycie z dotacji nawet 100% szkód.

 

Prawie 188 milionów złotych otrzymały małopolskie samorządy na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. 27 lutego podczas spotkania w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie, Włodzimierz Karpiński, sekretarz stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji oraz Jerzy Miller, Wojewoda Małopolski wręczyli promesy przedstawicielom gmin, powiatów i województwa.

Wśród gmin najwięcej otrzymały Dobczyce - 3,4 mln złotych, Borzęcin - 3,35 mln złotych, Łabowa - 3,02 mln złotych i Kraków - 3 mln złotych. Powiat tarnowski otrzymał 2,35 mln złotych, a powiat brzeski 1,5 mln złotych. Wśród gmin powiatu brzeskiego, najwięcej otrzymała gmina Borzęcin. - W kwocie pozyskanej promesy kontynuować będziemy odbudowę drogi „Wał Lewy" w Borzęcinie wraz z zabezpieczeniem powodziowym. Prace prowadzone będą na odcinku 1515 metrów - mówi Janusz Kwaśniak, wójt Borzęcina. - Pozwolą one na ukończenie zakresu prac objętego tym projektem w niemal 95 procentach. Do wykonania pozostanie zaledwie 200 metrowy odcinek drogi.

Od 2010 roku samorząd Borzęcina monituje w sprawie remontu wałów i urządzeń melioracyjnych, będących w administracji Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie. Część prac została wykonana, ale gmina liczy na kolejne. Szczególnie te na odcinku Wokowice - Bielcza - Borzęcin, wzdłuż rzeki Uszwica. - Zabiegamy o to zarówno u wojewody, jak i u marszałka – podkreśla wójt Kwaśniak. Wojewoda Jerzy Miller powiedział podczas spotkania, że samorządy dobrze radzą sobie z wydatkowaniem rządowych pieniędzy na usuwanie skutków powodzi. - W zeszłym roku rozsądnie wydaliśmy niemal wszystko, co otrzymaliśmy z rezerwy celowej budżetu państwa. Oddaliśmy 400 tysiące zł, tylko dlatego, że pieniądze te wpłynęły późną jesienią i nie było już czasu na ich wykorzystanie - oceniał Jerzy Miller.

Jak podkreślił wojewoda, w tym roku samorządy lokalne będą mogły nadal wydawać rządowe środki według bardziej „przyjaznych" przepisów. Pozwalają one w dalszym ciągu, aby z dotacji pokrywać nawet 100 procent poniesionych szkód. Samorządy, którym przyznano promesy, do 31 maja powinny przekazać dokumenty niezbędne do podpisania umów o dofinansowanie.

28.02.2013
Twój komentarz:
Ankieta
Czy wiesz, na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów?
| | | |