Tarnowskie Centrum Kultury zaprasza na wystawę fotografii „Święte ulice”, której autorem jest Andrzej Kozioł. Wernisaż odbędzie się 8 maja o godzinie 18.00 w galerii TCK. Prace będzie można oglądać w Tarnowie do 25 maja.
Święta Ziemia, święte ulice - takich miast jak Jerozolima, Nazaret, Betlejem, Hebron, Jerycho czy Ramallach. Każde z nich, mimo że z pozoru podobne, zmaga się z innymi problemami. Ulice tętniące życiem, gdzie rytm jest wyznaczany przez kolejny dzień tygodnia i kolejne święto. Gwarne, gdzie dominującym językiem jest hebrajski i arabski, ale słychać przenikające głosy pielgrzymów z wielu nawet najdalszych rejonów świata. Pełne specyficznego zapachu - nie tylko przypraw i jedzenia sprzedawanego na straganach - ale również wszechogarniającego bałaganu i śmieci. Ulice to również miejsce zabaw dla dzieci, które są zawsze gotowe na udzielenie pomocy w zamian za drobne wynagrodzenie. Ulica daje pracę, jest miejscem spotkań towarzyskich ale również modlitwy. To na niej mieszkańcy demonstrują swoje niezadowolenie. Tutaj można liczyć na poczęstunek dobrą kawą i miłą rozmowę z lokalnymi mieszkańcami, którzy chętnie dzielą się troskami dnia codziennego licząc na solidarność i zrozumienie międzynarodowej społeczności.
Tarnowskie Centrum Kultury zaprasza na wystawę „Święte ulice”. Składa się na nią 60 fotografii Andrzeja Kozioła, wykonanych w 2012 roku, w czasie podróży do Ziemi Świętej, w trakcie której autor odwiedził najważniejsze miasta dla trzech głównych religii związanych z Bliskim Wschodem.
Wernisaż odbędzie się 8 maja o godzinie 18.00, a wystawa prezentowana będzie w Galerii TCK, od 9 do 25 maja. Dwukrotnie można obejrzeć ją wraz z autorem i posłuchać jego opowieści o utrwalonych na fotografiach miejscach. Na te specjalne spotkania Tarnowskie Centrum Kultury zaprasza 18 i 22 maja od godziny 17.00 do 19.00.
Bilety na wystawę kosztują złotówkę.
Andrzej Kozioł mieszka w Woli Rzędzińskiej k/Tarnowa. Zainteresowany jest głównie fotografią uliczną, dokumentalną i podróżniczą. Nieustannie poszukuje „decydującego momentu", uciekającej chwili gdzie wszystko zaczyna ze sobą współgrać. W poszukiwaniach tych samotnie objechał USA od Pacyfiku po Atlantyk, fotografował w Meksyku i Kanadzie. Z aparatem przemierzył Bliski Wschód, oraz Syberię docierając do Władywostoku. Jako fotoreporter współpracował z polonijnymi mediami w Chicago, gdzie dokumentował najważniejsze wydarzenia z życia miasta. Jest członkiem National Press Photographers Association.
