W Stróżach piłkarze Termaliki Bruk-Bet Nieciecza rozegrali ważny, a co najważniejsze zwycięski pojedynek. Na początku meczu lepiej prezentowali się gospodarze, którzy mieli kilka okazji do objęcia prowadzenia. Bardzo dobrze spisywał się jednak w bramce Sebastian Nowak. Gdy wydawało się, że gol dla Kolejarza jest tylko kwestią czasu, prowadzenie objęli goście. W 35 minucie precyzyjnie i celnie uderzył z rzutu wolnego Drozdowicz.
Na początku drugiej połowy to niecieczanie mieli przewagę i kolejne okazje do zdobycia bramek. Po 10 minutach ocknęli się gospodarze i w 56 minucie znowu Sebastian Nowak ratował swój zespół po strzale Bociana i dobitce Kowalczyka. W 70 minucie po główce Drozdowicza piłka trafiła w poprzeczkę, a w odpowiedzi, po akcji Kowalczyka w 73 minucie piłkę z pustej bramki wybił Pielorz. Gospodarze mogli jeszcze wyrównać w 80 minucie, gdy w poprzeczkę trafił Giesa i w samej końcówce, kiedy po uderzeniu Niane znowu świetnie spisał się Nowak.
Termalica ma po 31 rozegranych meczach 62 punkty – o trzy więcej niż Zawisza Bydgoszcz i Flota Świnoujście, o cztery więcej niż Cracovia. Następny mecz niecieczanie zagrają u siebie z Zawiszą Bydgoszcz.
Kolejarz Stróże - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:1 (0:1)
Bramka: Drozdowicz (35 min.)
Żółte kartki: Stefanik, Gryźlak, Giesa - Ceglarz
Termalica: Nowak - Piątek, Pielorz, Nalepa, Jarecki (81 min. Czerwiński), Ceglarz, Horvath, Kaczmarczyk, Rybski (90 min. Lipecki), Biskup (67 min. Pawlusiński), Drozdowicz
Sędziował: S. Jarzębak (Katowice), widzów: 400
