Nieprzerwanie prowadzone są prace przy budowie hospicjum Via Spei w Tarnowie. Pomoc, zarówno rzeczowa jak i finansowa płynie z wielu stron, ale budowa, zwłaszcza tak ambitna, musi generować koszty. Dlatego każde wsparcie jest na wagę złota.
Na budowie tarnowskiego hospicjum Via Spei trwają obecnie prace przy konstrukcji dachu. Chodząc, prosząc i apelując do sumień udało się pozyskać na ten cel 68 kubików drewna Brakuje jeszcze ośmiu. – Gdyby ktoś zechciał na cel przekazać jakąkolwiek ilość drewna, będziemy bardzo wdzięczni. Potrzebna nam jest także wełna mineralna - mówi Anna Czech, prezes Fundacji Kromka Chleba.
Nie ukrywa przy tym, że pomoc, zarówno rzeczowa jak i finansowa płynie z różnych stron. – Marzył mi się milion z jednego procenta za rok 2012. Ale udało się i tak uzbierać kwotę dwa razy wyższą niż za rok 2011 – 248 tysięcy. Bardzo serdecznie dziękuję tym wszystkim, którzy nam zaufali. Pieniądze w całości przekazane zostały na budowę dachu hospicjum.
Budowa hospicjum to niekończące się prośby i negocjacje. Mimo życzliwości wielu osób, przedsięwzięcie musi jednak generować koszty. Stąd nieustanne koncerty i akcje, podczas których sprzedawane są cegiełki na budowę. Teraz na definitywne dokończenie dachu brakuje 100 tysięcy złotych. Podczas najbliższego koncertu, na którym dla hospicjum zaśpiewa Ryszard Rynkowski, na pewno nie uda się zebrać takiej kwoty, ale zawsze trochę się ona zmniejszy. Tym bardziej, że impreza nie ograniczy się jedynie do koncertu – będzie można także wylicytować plakaty TNF, obrazy m.in. Onaka i Westwalewicza oraz zestawy zdjęć Beaty Kozidrak i Roberta Gawlińskiego.