W radłowskiej bibliotece odbyło się spotkanie z podróżnikami, którzy opowiadali niezwykle ciekawie o swojej przygodzie z Ameryką Południową i z egzotycznym Peru. Najbardziej interesujące okazało się dla słuchaczy tajemnicze miasto położone wśród dzikich, stromych gór. Machu Picchu zrobiło w Radłowie wrażenie.
W radłowskim ratuszu, w siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej, odbyło się kolejne spotkanie w cyklu „Opowieści o podróżach”. Tym razem gośćmi wieczoru byli podróżnicy z Woli Radłowskiej, Stanisława i Andrzej Kijakowie z córką Małgorzatą. Tematem spotkania były opowieści o Peru i niezwykłym Machu Picchu.
Andrzej Kijak, miłośnik podróży po świecie, odbył w 2012 roku wyprawę do Ameryki Południowej, by nie tylko zwiedzić egzotyczne Peru, ale przede wszystkim podziwiać okryte tajemnicą Machu Picchu. Majestatyczne ruiny starodawnego inkaskiego miasta, to największa atrakcja turystyczna Peru, a być może całej Ameryki Południowej. Tajemnicze miasto robi wielkie wrażenie, a dzikie, strome góry wokół dodają aury wyjątkowości i pobudzają wyobraźnię.
Gość wieczoru zaprezentował film oraz dziesiątki zdjęć, które opatrzył interesującym komentarzem. Dla licznie przybyłej publiczności odległe miejsce i ich kultura stały się impulsem do poszerzenia wiedzy, w oparciu o książki podróżnicze. Spotkaniu towarzyszyła prezentacja pamiątek przywiezionych z podróży: peruwiańska maska, lalki, charakterystyczna, znana już większości Polaków czapka i kolorowa narzuta. Państwo Kijakowie zwiedzili do tej pory najbardziej atrakcyjne miejsca w świecie. – Od dzieciństwa marzyłem o podróżach. Dużo czytałem interesowałem się kulturą innych państw. Teraz dopiero mogę realizować młodzieńcze plany i marzenia, to moja pasja – wyznaje podróżnik z Woli Radłowskiej.
Na pamiątkę spotkania Andrzej Kijak podarował bibliotece dzieło noblisty peruwiańskiego Mario Vargasa Llosy „Jak ryba w wodzie”. Oprawę muzyczną wieczoru zapewnił duet wokalno-gitarowy Krzysztof Wójcik i Jarosław Tucki.
