Niecierpliwie oczekiwana wiosna trwa w najlepsze. Ale nam, zmęczonym zimą, często brakuje energii, łatwo łapiemy infekcje, odzywają się wrzody, zaczyna uciążliwe alergiczne kichanie. Co robić, by wiosną chciało się żyć, radzi ekspert Akademii Pacjenta Centrum Zdrowia Tuchów.
Po zimie nasz organizm zubożony w witaminy i biopierwiastki jest mniej odporny na stresy i infekcje. - Niskie stężenie witaminy D zwiększa ryzyko zachorowania na niedokrwienną chorobę serca, zawały, miażdżycę oraz nadciśnienie – mówi prof. Paulin Moszczyński, ekspert Akademii Pacjenta Centrum Zdrowia Tuchów.
Dodatkowo nasilają się objawy występujące u meteoropatów. Dochodzi do zaostrzenia chorób układu oddechowego i sercowo-naczyniowych, pojawiają się bóle reumatyczne i mięśniowe. Zmiany temperatury i ciśnienia atmosferycznego powodują wzrost ciśnienia krwi, przyśpieszenie akcji serca, arytmię, nasilenie się bólów wieńcowych. Mogą występować zaburzenia snu, zwiększa się też pobudliwość nerwowa. Osoby cierpiące na chorobę wrzodową żołądka lub dwunastnicy zaczynają odczuwać bóle, zgagę czy nudności, wskazujące na nawrót schorzenia. U osób wrażliwych na wahania pogody może wystąpić przejściowe osłabienie sprawności intelektualnej i zmniejszenie zdolności do koncentracji. Na wiosnę często pojawia się opryszczka, popularnie nazywana „zimnem”. Opryszczka pospolita to schorzenie niegroźne, ale gdy pęcherzyki są liczne i duże lub gdy zajmują większe partie ciała, staje się chorobą uciążliwą. Wirus za nią odpowiedzialny jest szeroko rozpowszechniony w przyrodzie. Osoby, które raz się nim zaraziły, co zwykle następuje w dzieciństwie, stają się nosicielami wirusa na całe życie. Z reguły każde osłabienie sił obronnych organizmu powoduje nawrót opryszczki.
Wiosenne kwitnienie drzew i traw jest ciężkim czasem dla alergików. Osoby uczulone na pyłki roślinne cierpią wówczas z powodu alergicznego nieżytu nosa nazywanego inaczej pyłkowicą. Jej główne objawy to świąd oczu, łzawienie, przekrwienie spojówek, napadowe kichanie, cieknąca wodnista wydzielina z nosa. Kwiecień i maj to miesiące najpiękniejsze i najgorsze dla uczulonych na pyłki kwitnących drzew. Największym wrogiem dla alergików jest poranna mgła, zawierająca duże ilości pyłków, opadających nad ranem z atmosfery. Alergicy powinni więc unikać wiosennych wyjazdów poza miasto oraz przejazdów przez tereny wiejskie. Stosowanie leków nie zwalnia od konieczności unikania kontaktu z alergenami. Możliwe jest odczulenie chorego specjalnymi szczepionkami.
Po zimie warto pomyśleć o wzmacnianiu odporności organizmu poprzez właściwą dietę. Ważne jest spożywanie białka. Zdaniem prof. Moszczyńskiego białko zwierzęce powinno stanowić 30% ogólnej ilości tego związku, a dzienna ilość nie powinna być mniejsza niż 1 g/kg masy ciała. Do białek pełnowartościowych zalicza się także białko sojowe i innych roślin strączkowych. Dietę wiosenną należy wzbogacać w pierwiastki śladowe i witaminy, zwłaszcza w te, których brak zmniejsza naszą odporność. Najwięcej magnezu znajduje się w kakao, czekoladzie, soi, orzechach, otrębach i ziarnach zbóż, orzeszkach ziemnych, kaszy gryczanej, fasoli, płatkach owsianych, grochu, kukurydzy. Duże ilości cynku zawierają ryby, nasiona dyni i słonecznika, otręby pszenne, cebuli, czosnek, fasola, kiełki, drożdże, grzyby, wątroby oraz herbata. Dobrym źródłem selenu prócz produktów morskich jak ryby czy krewetki są też nerki wołowe, wieprzowe i cielęce. Jako produkty bogatoselenowe polecane są drożdże, kiełki pszenicy, otręby pszenne, ziarna kukurydzy, pomidory, grzyby, czosnek. Systematyczna konsumpcja pieczywa z pełnego ziarna (pieczywo razowe) pokrywa zapotrzebowanie organizmu na selen. Dobrym źródłem witaminy C są owoce róży, czarna porzeczka, truskawki, cytryny, pomarańcze, grejpfruty, chrzan, papryka, natka pietruszki, rzeżucha, zielony koperek, brukselka, kalafiory. Witamina E znajduje się w nasionach roślin oleistych, drożdżach i zielonych częściach roślin oraz w ziarnach i kiełkach zbóż. Najbogatszymi źródłami witaminy D są tłuszcze rybie, wątroba i jej przetwory, a więc tran, śmietana, masło, żółtka jaj. Ponieważ ta witamina wytwarzana jest w skórze pod wpływem promieniowania słonecznego, dlatego jej niedobory dotyczą osób mało przebywających w słonecznych miejscach. W przypadku stosowania suplementacji witaminowej w formie tabletek trzeba uważać, aby niektórych z nich nie przedawkować. Nadmiar witaminy A gromadzący się w wątrobie nie jest wydalany z ustroju i działa toksycznie. Objawia się powiększeniem wątroby, nadmierną pobudliwością, bólami głowy, osłabieniem, chorobami skóry. Może także powodować uszkodzenie kości, wypadanie włosów, zaburzenia wzroku.
Ekspert Akademii Zdrowia zaleca spacery lub marszobiegi na świeżym powietrzu, a także kąpiele i natryski ze stopniowym obniżaniem ciepłoty wody. Dobrze działa także gimnastyka oddechowa na świeżym powietrzu (głębokie wdechy i wydechy, zatrzymanie oddechu). Taka aktywność sprzyja wdychaniu jodu, olejków eterycznych czy solanki. Wiatr działając na skórę podobnie jak masaż usprawnia termoregulację ustroju. Więcej na ten temat na stronie http://www.czt.com.pl/akademia-zdrowia-art,396,0 w kolejnym odcinku porad eksperta.