Dzięki drugiej pozycji wywalczonej po starcie z pole position podczas drugiego wyścigu sezonu, który odbył się w niedzielę na znanym z Formuły 1 torze Nurburgring.Patryk Kosiniak powiększył przewagę nad rywalami w motocyklowym, międzynarodowym pucharze Yamaha R6 Dunlop Cup. Kolejne pucharowe zawody odbędą się w lipcu w Belgii.
Patryk Kosiniak, tarnowski motocyklista, który tydzień temu wygrał otwierające sezon rywalizacji w pucharze Yamaha R6 Dunlop Cup zmagania na Lausitzringu, zdominował także drugą niemiecką rundę, sięgając po drugie pole position z rzędu, a w niedzielę prowadząc niemal od startu do mety. Po zaciętej walce na ostatnich metrach Polak zajął jednak ostatecznie drugą lokatę, ale dzięki miejscu na podium podwoił swoją przewagę w klasyfikacji generalnej, powiększając ją z pięciu do dziesięciu punktów.
Trzecia runda pucharu Yamaha R6 Dunlop Cup odbędzie się w dniach 8-10 lipca na belgijskim torze Zolder, gdzie odbędą się aż dwa wyścigi. W tym sezonie motocykliści wystartują łącznie w ośmiu wyścigach. - Jesteśmy zadowoleni z całego weekendu. Ekipa wykonała świetną pracę. Znów byłem najszybszy we wszystkich treningach, a w sobotę wywalczyłem drugie z rzędu pole position. Wyścig przebiegał pod moje dyktando od startu aż do ostatniego zakrętu. Wiedziałem, że na ogonie siedzi mi jeden z rywali, dlatego do ostatniego łuku dojechałem defensywnie, aby uniemożliwić mu atak podczas hamowania. Niestety wyszedłem z tego powodu na prostą trochę za wolno i na mecie rozminąłem się z wygraną o zaledwie 16 tysięcznych sekundy – komentuje Patryk Kosiniak. - Powiększyłem jednak swoją przewagę w klasyfikacji generalnej, więc nie mogę narzekać. Kolejny wyścig pucharu Yamahy dopiero w lipcu, ale do tego czasu nie zamierzam próżnować. Za dwa tygodnie wystartuje w pierwszej rundzie mistrzostw Polski klasy Superstock 600 w Poznaniu i tam również chcę walczyć o zwycięstwo.
Zdjęcia: Felix Wiessmann