Sezon zimowego ogrzewania mieszkań w blokach i domach mieszkalnych to, co roku okres zwiększonej liczby pożarów i zatruć tlenkiem węgla. Państwowa Straż Pożarna przypomina, iż przed przystąpieniem do eksploatacji urządzeń grzewczych i instalacji, trzeba sprawdzić czy są one w pełni sprawne technicznie i nie stwarzają zagrożenia pożarowego. Strażacy apelują także o montowanie w domu czujek dymu i gazu.
Sezon zimowego ogrzewania mieszkań w blokach i domach mieszkalnych to, co roku okres zwiększonej liczby pożarów i zagrożeń z powodu zatrucia tlenkiem węgla. Bardzo często zdarzenia te pociągają za sobą ofiary śmiertelne i znaczne straty finansowe. - Podczas ogrzewania każdego z pomieszczeń w obiektach pojawia się wiele zagrożeń mogących być przyczyną powstania pożaru. Związane jest to głównie z użytkowaniem instalacji, jakie występują w większości naszych domów i lokali, a należą do nich instalacje gazowe, elektryczne i kominowe w tym spalinowe i wentylacyjne – mówi Piotr Szpunar, Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie.
Strażacy przypominają, iż przed przystąpieniem do eksploatacji urządzeń grzewczych i instalacji, trzeba sprawdzić czy są one w pełni sprawne technicznie i nie stwarzają zagrożenia pożarowego.
Podczas eksploatacji grzejniki elektryczne, piecyki oraz promienniki gazowe bezwzględnie ustawiać należy na podłożu niepalnym, z dala od wszelkiego rodzaju materiałów palnych.
Kolejnym źródłem zagrożenia pożarowego są nieszczelne przewody dymowe i spalinowe. Należy pamiętać o okresowym przeglądzie stanu technicznego przewodów, co najmniej raz w roku, Konieczne jest także oczyszczenie ich z sadzy. Z kolei przepisy prawa budowlanego zobowiązują właścicieli oraz zarządców bloków mieszkalnych i domów jednorodzinnych do okresowej kontroli, co najmniej raz w roku stanu technicznego instalacji gazowych oraz przewodów kominowych.
Ważnym elementem jest sprawna i właściwie działająca wentylacja. Zakrywanie i zaklejanie kratek wentylacyjnych w pomieszczeniach jest zabronione. W mieszkaniach posiadających nowe okna dopływ powietrza do spalania gazu może być utrudniony i może powodować odwrócenie ciągu kominowego w kanałach wentylacyjnych. Dlatego też należy pamiętać, aby w trakcie użytkowania urządzeń gazowych część okien ustawić w pozycji „mikrowentylacja” lub w inny sposób zapewnić dopływ powietrza. Jeżeli ilość powietrza jest zbyt mała, następuje niezupełne spalenie gazu i powstaje czad.
W trosce o własne bezpieczeństwo, warto rozważyć zamontowanie w domu czujek dymu i gazu. Koszt zamontowania takich czujek jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje zastosowanie tego typu urządzeń.
Czad jest bezbarwny, bezwonny przez co trudny do wykrycia i powoduje już nawet przy niewielkich stężeniach w powietrzu zawroty głowy, nudności i senność, a przy dłuższym kontakcie utratę przytomności i śmierć.