Starzenie nie musi polegać wyłącznie na degradacji. Aby jednak skutecznie monitorować i reagować na stan zdrowia podopiecznych Dziennych Domów Opieki Medycznej, konieczne jest wpisanie placówek do koszyka świadczeń gwarantowanych. Tylko to umożliwi kontynuowanie opieki także po zakończeniu programów, w ramach których placówki utworzono.
Centrum Zdrowia Tuchów, na trzy lata powołało w Wierzchosławicach Centrum Zdrowia Seniora. Wcześniej w wierzchosławickim Ośrodku Zdrowia, przez ponad dwa lata działał Dzienny Dom Opieki Medycznej. Obecnie poszerzono wsparcie dla podopiecznych, m.in. o wypożyczalnię sprzętu medycznego działającą w Centrum Zdrowia Seniora. Wśród podopiecznych Centrum znajdują się osoby z głębszymi niepełnosprawnościami, które nie mogą dotrzeć do DDOM. Ci chorzy uzyskują pomoc w ramach Domowej Pielęgniarskiej Opieki Długoterminowej. Sięgnięto też po rozwiązania z zakresu telemedycyny. Pacjenci noszą przypominające zegarki opaski – sprzęt monitorujący podstawowe parametry życiowe. Umożliwia on przekazanie informacji o sytuacjach zagrożenia. – Nie wiedzieliśmy, co się dzieje z pacjentami po zakończeniu korzystania ze świadczeń. Teraz, pozostając w kontakcie z chorym i jego rodziną, pozyskujemy te informacje przez co najmniej pół roku – wylicza Iwona Kurowska, lekarz geriatra. Aby jednak kontynuacja opieki była możliwa, konieczne jest wpisanie Dziennych Domów Opieki Medycznej do koszyka świadczeń gwarantowanych. Z taki właśnie postulatem wystąpili specjaliści pracujący w Centrum Zdrowia Seniora w Wierzchosławicach. Z punktu widzenia pacjentów, prócz wsparcia medycznego bardzo istotna jest także pomoc psychologiczna. - Pomimo, że sama jestem po operacjach kręgosłupa i przygotowuje się do zabiegu kolana, to opiekuję się jeszcze mężem, który niedawno przeszedł zawał, dlatego korzystam z porad psychologa - mówi pani Bernadetta z Wierzchosławic. Pani Maria z Łysej Góry cierpiąca na boreliozę podkreśla, że dla niej najistotniejsza jest rehabilitacja. - Ponieważ grozi mi poruszanie się na wózku, jedynie ciągłe ćwiczenia pomagają mi we wzmocnieniu mięśni - tłumaczy. - Pyszne posiłki, miły personel, domowa atmosfera – każdemu życzę, by mógł skorzystać z takich świadczeń – dodaje pan Władysław z Sufczyna. Według Iwony Kurowskiej, powstanie Centrum Zdrowia Seniora sprawiło, że nareszcie można spojrzeć na geriatrię w sposób optymistyczny i dostrzec, że starzenie nie musi polegać wyłącznie na degradacji. Centrum Zdrowia Seniora powołano dzięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.